Napaść na 13-latkę w Rabce-Zdroju. Podejrzany wyszedł na wolność

Paulina Eliza Godlewska

Oprac.: Paulina Eliza Godlewska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Podejrzany o usiłowanie zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju wyszedł na wolność po wpłaceniu poręczenia majątkowego w kwocie 50 tys. zł - przekazała w rozmowie z Interią rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu prok. Justyna Rataj-Mykietyn. Prokuratura zapowiedziała złożenie zażalenia w tej sprawie.

Park, w którym doszło do napaści na 13-latkę
Park, w którym doszło do napaści na 13-latkęAdam Chelstowski / Agencja ForumPolsat News

W piątek sąd odrzucił wniosek prokuratury o trzymiesięczny areszt dla 20-latka. Na mężczyznę nałożono dwumiesięczny areszt z możliwością wyjścia na wolność po wpłaceniu 50 tys. zł poręczenia majątkowego.

Na wypadek wpłacenia przez niego kaucji sąd ustanowił też dodatkowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego z obowiązkiem stawiennictwa dwa razy w tygodniu w komisariacie policji w Rabce, zakazu kontaktowania się w jakikolwiek sposób z pokrzywdzoną i dwójką innych świadków oraz zakazu opuszczania kraju.

Jak poinformowała w rozmowie z Interią rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu prok. Justyna Rataj-Mykietyn, kaucję wpłacono w piątek, a podejrzany opuścił areszt. Prokuratura zapowiedziała złożenie zażalenia w tej sprawie.

Napaść na nastolatkę w Rabce-Zdroju. 20-latek z zarzutami

Zajmujący się sprawą śledczy podejrzewają, że w środę sprawca zaatakował 13-latkę, gdy ta szła do szkoły ścieżką prowadzącą przez lasek. Stosując przemoc, tj. przewracając, bijąc i przyduszając małoletnią, miał próbować doprowadzić ją do obcowania płciowego.

Dzięki świadomej reakcji dziewczyny, która skutecznie broniła się, jednocześnie krzycząc i wzywając pomoc, udało jej się zwrócić uwagę postronnych osób, a te spłoszyły napastnika. Mężczyzna uciekł, zaś nastolatka trafiła do szpitala, z którego wypisano ją z otarciami i zadrapaniami tego samego dnia.

20-latek nie przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie

Podejrzany o dokonanie przestępstwa został zatrzymany przez policję po kilkugodzinnej obławie w miejscu swojego zamieszkania. W jego ujęciu pomogły opublikowane w mediach nagrania z monitoringu.

Podejrzany w trakcie przesłuchania nie przyznał się do zarzuconego mu czynu i złożył krótkie wyjaśnienia. Te zostaną poddane procesowej weryfikacji.

20-latkowi grozi kara od pięciu lat do nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

---

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Szczyt w Paryżu. "Gdyby rządził PiS, spotkanie byłoby w Warszawie"
      Szczyt w Paryżu. "Gdyby rządził PiS, spotkanie byłoby w Warszawie"Polsat NewsPolsat News
      Przejdź na