Atak nożownika w Myślenicach. Napastnik nie żyje
Agresywny mężczyzna wtargnął na teren jednej z firm w Myślenicach i zaatakował dwie pracujące tam osoby. Następnie ruszył w stronę interweniujących mundurowych - podała małopolska policja. Jeden z funkcjonariuszy użył wobec agresora broni palnej. Mężczyzna zginął.

W skrócie
- Agresywny mężczyzna wtargnął do firmy w Myślenicach i zaatakował pracowników.
- Podczas konfrontacji z policją napastnik nie podporządkował się rozkazom i został śmiertelnie postrzelony.
- W Bydgoszczy doszło do podobnego ataku nożownika w centrum handlowym, gdzie poszkodowany został 14-latek.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w środę tuż przed południem w Myślenicach.
"Około 11:45 policjanci otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie uzbrojonym w kij bejsbolowy i nóż, który wtargnął na teren jednej z firm w Myślenicach i zaatakował dwie pracujące tam osoby" - przekazała w komunikacie małopolska policja.
Jednym z poszkodowanych został ochroniarz. Mężczyznę przewieziono do szpitala. Napastnik następnie oddalił się z miejsca zdarzenia.
Myślenice. Policjant śmiertelnie postrzelił nożownika
Na podejrzanego natknęli się mundurowi, których wezwano po niebezpiecznym ataku.
"Agresor po zauważeniu policjantów zaatakował ich, trzymając nóż w ręce, nie reagując na kilkakrotne polecenia odrzucenia niebezpiecznego narzędzia wydawane przez funkcjonariuszy" - podano w komunikacie.
Jeden z funkcjonariuszy użył broni palnej, śmiertelnie raniąc nożownika. Na miejscu trwają czynności pod nadzorem prokuratora.
Bydgoszcz. Atak nożownika w centrum handlowym
W Interii informowaliśmy o ataku nożownika w bydgoskim centrum handlowym. 14-latek został ugodzony w przebieralni jednego ze sklepów.
- Nastolatek z obrażeniami brzucha został zabrany do szpitala - potwierdziła Interii przedstawicielka miejskiej policji. Jego stan zakwalifikowano jako ciężki.
- Na terenie sklepu pracownicy ochrony ujęli 21-latka, którego następnie przekazali funkcjonariuszom policji. Najprawdopodobniej mężczyzna ten ma związek ze zdarzeniem - poinformowała nadkom. Kowalska.









