Naruszenia przepisów prawa i wewnętrznych regulacji w związku z zarządzaniem sprzętem medycznym, nieprawidłowości w jego ewidencjonowaniu i inwentaryzacji - to wnioski z inspekcji, jaką Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła w pięciu szpitalach na terenie województwa lubelskiego i w tamtejszym urzędzie wojewódzkim. Kontrolerzy NIK sprawdzali, czy placówki medyczne w regionie prawidłowo i w sposób gospodarny rozdysponowywały środki przeznaczone na zakup sprzętu. Przeanalizowano też zawarte przez szpitale umowy pod kątem egzekwowania zawartych w nich porozumień. Działania w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim miały za zadanie ocenić natomiast, czy wojewoda wywiązał się z powierzonych mu zadań dotyczących zarządzania aparaturą medyczną. Badany okres czasu dotyczył lat 2020-2023. Lubelskie. Kontrola NIK wykazała liczne naruszenia w szpitalach Wnioski z przeprowadzonej kontroli nie pozostawiają wątpliwości. Wykryto liczne naruszenia i nieprawidłowości, które poskutkowały zawiadomieniami do prokuratury i Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych. NIK przeprowadził inspekcję w pięciu placówkach: Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. kardynała Stefana Wyszyńskiego w Lublinie oraz SP ZOZ w Lubartowie, Łukowie, Kraśniku i Krasnymstawie. Tylko w przypadku dwóch ostatnich nie stwierdzono poważniejszych nieprawidłowości. W największych tarapatach znalazł się szpital w Lubartowie, którego administracja dokonać miała zakupu trzech aparatów USG, naruszając przepisy prawne. Sprzedano również pięć samochodów pogotowia, nie otrzymawszy wcześniej odpowiednich zgód Zarządu Powiatu. O nieprawidłowościach stwierdzonych w instytucji NIK poinformował już organy śledcze. Kontrolerzy ujawnili też, że w placówkach w Lubartowie i Łukowie nie korzystano z części sprzętu o wartości 2,3 mln zł przeznaczonego do walki z pandemią Covid-19. Jednocześnie żadna z placówek nie powiadomiła o tym, że dysponuje nadwyżką aparatury medycznej, z której mogłyby skorzystać inne szpitale. Wnioski NIK. Szpitale nie informowały o nadwyżce aparatury medycznej Negatywnie oceniono również działania Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, który miał w nieodpowiedni sposób rozdysponowywać sprzęt pochodzący z rezerw. "W trakcie kontroli NIK urząd nie był w stanie wykazać ilości, rodzaju i wartości pozyskanego sprzętu medycznego, nie dysponował też takimi danymi w zakresie sprzętu przekazanego do podmiotów leczniczych. Na podstawie danych z RARS kontrolerzy NIK ustalili, iż wartość sprzętu udostępnionego Wojewodzie Lubelskiemu z rezerw strategicznych przekraczała zaś 105,3 mln zł netto" - czytamy w wydanym oświadczeniu. Lubelski urząd nie kontrolował, czy szpitale w regionie korzystają z wartej ponad 100 mln zł aparatury medycznej, w związku z czym nie wszczął żadnych działań mogących poskutkować przekazaniem jej do bardziej potrzebujących placówek. "Brak ewidencji sprzętu i stosownej dokumentacji na okoliczność jego przekazywania uniemożliwiał sprawowanie rzetelnego nadzoru nad mieniem publicznym" - napisano. W komunikacie NIK przekazano, że dyrektor WSS w Lublinie zobowiązał się do usunięcia nieprawidłowości i zdecydował o zwolnieniu głównego księgowego. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!