Prokuratura Okręgowa w Olsztynie oskarżyła adwokata o to, że 26 września 2021 roku przekroczył swoim mercedesem linię ciągłą i wjechał na przeciwny pas ruchu drogi Barczewo - Jeziorany na Warmii i zderzając się czołowo z audi spowodował wypadek, w którym zginęły dwie kobiety. Po wypadku orzeczono, że był trzeźwy, ale w jego organizmie wykryto śladowe ilości kokainy. Podczas wypadku prawnik prowadził auto, którym wiózł żonę i syna. Adwokat publicznie skomentował tragedię, wypowiadając bulwersujące opinię publiczną słowa: "Była to konfrontacja dobrego samochodu z trumną na kółkach. I między innymi dlatego te kobiety zginęły". Adwokat Paweł K. spowodował śmiertelny wypadek. Wraca jego sprawa Równolegle do postępowania karnego Izba Adwokacka w Łodzi prowadziła postępowanie dyscyplinarne. W sprawie skandalicznej wypowiedzi, po wyrokach sądów adwokackich dwóch instancji, ostatecznie orzeczono wobec niego dwa lata zawieszenia w czynnościach zawodowych oraz pięć lat pozbawienia prawa patronatu adwokackiego. - Wyrok jest prawomocny, ale nie może być wykonany, bo nie minął jeszcze termin na złożenie kasacji - powiedziała rzeczniczka Izby Adwokackiej w Łodzi Anna Mrożewska. Nie tylko mecenasowi przysługuje prawo odwołania kasacyjnego w sądzie adwokackim. - Prawo o przysługuje stronom postępowania, Rzecznikowi Praw Obywatelskich i ministrowi sprawiedliwości. Wyższy Sąd Dyscyplinarny doręcza swój wyrok tym podmiotom i dla każdego z nich osobno biegnie termin wniesienia kasacji - tłumaczyła, powtarzając, że terminy jeszcze nie minęły. Paweł K. odpowiada dyscyplinarnie. Siedem postępowań Okazało się jednak, że samorząd zawodowy nie pozbawił dotąd łódzkiego adwokata prawa do wykonywania zawodu poprzez jego zawieszenie z powodu skandalicznej wypowiedzi po wypadku. - Był dotychczas zawieszony, bo nie płacił składek. W związku z tym, po uregulowaniu składek w samorządzie adwokackim, przywrócono mu prawo do wykonywania zawodu. To kwestia administracyjna, jest to niezależne od toczących się postępowań dyscyplinarnych - zaznaczyła Mrożewska. Rzeczniczka Izby Adwokackiej w Łodzi potwierdziła też, że przeciwko mecenasowi toczyło się lub toczy siedem postępowań dyscyplinarnych. Oprócz postępowania związanego z samym wypadkiem, w którym zginęły dwie kobiety i lekceważącej wypowiedzi dotyczącej ofiar po wypadku, przeciw adwokatowi toczy się jeszcze m.in. postępowanie dyscyplinarne w związku ze znalezieniem po tragedii w organizmie mecenasa śladowej ilości kokainy. Sąd adwokacki zajmuje się także umieszczeniem przez mecenasa filmu w sieci, na którym mecenas śpiewa utwór rapera Maty, gdzie słyszalne są frazy zawierający wulgaryzmy - podała rzeczniczka Izby Adwokackiej w Łodzi. W związku z oskarżeniem o nieumyślne spowodowanie śmierci 53-latki i 67-latki mecenasowi grozi do ośmiu lat więzienia. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wobec adwokata zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 50 tysięcy złotych i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!