Łukasz Gaik zmarł w nocy z wtorku na środę. Do szpitala trafił z obrażeniami po wypadku samochodowym, do którego doszło we wtorek nad ranem. Jego auto w miejscowości Chabielice koło Bełchatowa wpadło w poślizg i dachowało. Jak podał se.pl, według policji kierujący najpewniej jechał zbyt szybko jak na warunki drogowe i stracił panowanie nad autem. Pojazd radnego zjechał na przeciwległy pas ruchu a następnie dachował. "Bardzo smutny dzień" "Jest to bardzo smutny dzień dla Nas. Łukasz, Byłeś, Jesteś i na Zawsze będziesz członkiem Naszej drużyny. Zrobiłeś wiele dla Naszego Środowiska na pewno nie zapomnimy. Wyrazy najszczerszych kondolencji dla rodziny" - napisano na profilu klubu sportowego LKS Kiełczygłów, którego prezesem był Gaik. Kondolencje złożyła także posłanka PiS Beata Mateusiak-Pielucha. Radny PiS zostawił żonę i osierocił troje dzieci.