Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Atak w Olkuszu. Sprawca na nagraniu z monitoringu? Świadek potwierdza
Olkuszanie nadal nie mogą otrząsnąć się po poniedziałkowych i wtorkowych atakach nożownika, do których doszło na ulicy Przemysłowej i w centrum handlowym przy ulicy Rabsztyńskiej. Interia dotarła do nagrania monitoringu, na którym pojawia się sylwetka prawdopodobnego sprawcy. Mężczyznę z nagrania rozpoznał jeden z pracowników galerii handlowej, który był świadkiem wczorajszej napaści.
![Ulica Przemysłowa w Olkuszu, gdzie doszło do ataku nożownika](https://i.iplsc.com/-/000KIQWMPXK3PCL0-C461-F4.webp)
W poniedziałek ok. godziny 15. na ulicy Przemysłowej w Olkuszu, przy punkcie skupu złomu, doszło do pierwszego ataku na 60-letniego mężczyznę. Nożownik oczekiwał na swoją ofiarę przy wjeździe do jednego z marketów budowlanych i zaszedł mężczyznę od tyłu, gdy ten otwierał klapę bagażnika.
Z ustaleń Interii wynika, że poszkodowany próbował gonić napastnika, ale na skutek odniesionych ran upadł na ulicę i wezwał karetkę pogotowia. Sprawcę ataku szukali funkcjonariusze z psami tropiącymi, poderwano policyjny śmigłowiec i użyto kilku policyjnych dronów. Nie wiadomo, czy ofiara była przypadkowa, czy jednak sprawca doskonale wiedział, kogo atakuje.
Olkusz. Atak nożownika w centrum handlowym
Poszukiwania zakończyły się fiaskiem, bowiem następnego dnia nożownik pojawił się w olkuskim centrum handlowym, gdzie ranił kilka osób. Najpoważniej poszkodowana, 36-letnia kobieta, miała otrzymać siedem ciosów nożem, gdy rozkładała towar na sklepowe regały. Chwilę później napastnik został obezwładniony i przewieziony na olkuski posterunek policji, a następnie trafił na oddział psychiatryczny.
Policja potwierdziła, że sprawcą był 23-latek z powiatu olkuskiego. Z nieoficjalnych informacji wynika, że agresor już wcześniej przebywał w szpitalu na oddziale psychiatrycznym, gdzie miał zostać skierowany po ataku na jednego z członków swojej rodziny.
Jak ustaliła Interia, mężczyzna, który atakował ludzi nożem, jest synem olkuskiego policjanta.
Atak w Olkuszu. Dwa ataki, jeden sprawca
Z kolei w środę późnym popołudniem prokuratura w Olkuszu poinformowała, że 23-latkowi przedstawiono zarzut pięciokrotnego usiłowania zabójstwa. Podejrzany przyznał się do winy, odmówił jednak złożenia zeznań.
Prokuratura ustaliła także, że ten sam mężczyzna dzień wcześniej w tym samym mieście zaatakował ostrym narzędziem 60-latka na ulicy.
Ataki w Olkuszu. Pracownicy o nagraniu monitoringu
Interia dotarła do zapisu wideo jednego z monitoringów, zainstalowanych na budynku przy ulicy Przemysłowej. Widać na nim, jak w poniedziałek kilka minut przed godziną 15. krawędzią jezdni idzie młody mężczyzna.
Kamera uchwyciła zaledwie urywek ulicy, ale do ataku doszło zaledwie kilkanaście metrów dalej.
![](/j/react/local/0.0.141/f2dd093551f8114bc8397cb5af40af75.jpg)
Nagranie z kamery pokazaliśmy pracownikom centrum handlowego w Olkuszu. Większość osób, które pracowały we wtorek, nie było w środę w pracy. Jednak jeden z pracowników, będący na miejscu zdarzenia i widzący atak oraz sprawcę, przekonywał nas, że to ten sam mężczyzna, którego widać na nagraniu wideo z kamery przemysłowej.
Kolejne, dwie osoby nie miały pewności, czy to ta sama osoba, dodały jednak, że sylwetką i fryzurą przypominał sprawcę z wtorkowej tragedii.
Policja zabezpieczyła część nagrań z monitoringów, ale jak już wiemy - funkcjonariusze nie zapoznali się z wszystkimi zapisami wideo.
Olkusz. Sprawca mieszkał blisko miejsca ataku?
Interia dotarła do dwóch osób, które w poniedziałkowe popołudnie, gdy doszło do ataku na 60-latka, przebywały w pobliżu miejsca zdarzenia na ulicy Przemysłowej. I choć momentu ataku nie widziały, to twierdzą, że godzinę po zdarzeniu, policja na ulicy Przemysłowej miała rozmawiać z młodym mężczyzną, który ubiorem i sylwetką przypominał sprawcę. Młody mężczyzna miał nawet siedzieć w policyjnym radiowozie, ale po kilkunastu minutach wyszedł z samochodu i się oddalił.
Jeden z naszych rozmówców twierdzi, że mężczyzna rozmawiający wówczas z policjantami bardzo przypominał prawdopodobnego sprawcę, którego widać na nagraniu, do którego dotarła nasza redakcja.
Wiemy jednak, że miejsca, w którym rzekomo miał z policjantami rozmawiać młody mężczyzna, nie uchwyciła kamera monitoringu. Z nieoficjalnych informacji wynika również, że sprawca miał mieszkać blisko miejsca poniedziałkowego ataku. Do przejścia tego dystansu potrzeba ok 10 minut.
Łukasz Piątek
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje