Szef Kancelarii Premiera Rady Ministrów Jan Grabiec przekazał w wywiadzie w Radiu RMF, że Paweł Graś został szefem gabinetu politycznego premiera Donalda Tuska. - Będzie się zajmował organizacją pracy dotyczącej płaszczyzny politycznej wokół premiera - zaznaczył szef KPRM. Jak dodał, Graś ma "duże doświadczenie" w tym zakresie. Paweł Graś w 2009 został rzecznikiem rządu Donalda Tuska, funkcję tę pełnił nieprzerwanie przez pięć lat. Od 2019 roku szefował gabinetowi Donalda Tuska, który został wówczas przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej. Jan Grabiec poinformował, że nie ma planu powołania rzecznika rządu. - Nie wiem czy ta sytuacja się nie zmieni, ale na razie polityka informacyjna organizowana jest wokół Centrum Informacyjnego Rządu, którym zarządza minister Agnieszka Rucińska. Co do samego rzecznika decyzję podejmie premier - dodał. Jan Grabiec: Współpracownicy PiS szukali miejsca ucieczki w Orlenie - Wielu polityków, współpracowników ze strony PiS-u, szukało miejsca ucieczki w Orlenie - powiedział Jan Grabiec, komentując sytuację w paliwowym koncernie w ostatnich miesiącach. - To była taka "ziemia obiecana" dla tych, którzy chcieli się ewakuować przed przyjściem nowej władzy - dodał. Szef kancelarii premiera Donalda Tuska zaznaczył, że sytuacja w Orlenie jest trudna. - Wiemy o zarzutach ze strony służb. Myślę, że jak najszybciej powinien pojawić się nowy zarząd i chwytać lejce w ręce, zacząć panować nad spółką - przekazał polityk. - Prezesem Orlenu będzie fachowiec. Jego pierwszym zadaniem będzie uporządkowanie sytuacji w spółce - powiedział szef KPRM. - Lista kandydatów jest na razie w mediach. Duża część tych nazwisk w ogóle nie przewija się w rozmowach - zaznaczył. Kontakty rządu z prezydentem. "Jest konfrontacja" Jan Grabiec był pytany o relacje Rady Ministrów z Andrzejem Dudą. - Trudno powiedzieć, jak ukształtuje się polityka prezydenta wobec nowego rządu - zaznaczył szef KPRM. - Na razie widzimy po decyzjach pana prezydenta, trochę wbrew jego deklaracjom werbalnym, że jest to polityka konfrontacji - podkreślił. Grabiec zaznaczył, że podpisanie ustawy budżetowej jest realizacją obowiązków konstytucyjnych prezydenta. - Możliwość odwlekania podpisania budżetu, kwestionowania jego zapisów, opóźniania podwyżek nie została przez prezydenta wykorzystana - dodał. - Może to jest symbol tego, że prezydent będzie wykonywał swoje konstytucyjne obowiązki i współpracował z rządem - zasugerował szef KPRM. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!