Wojsko rusza do Kotliny Kłodzkiej. Śmigłowce zrzucą pomoc dla powodzian
Mieszkańcy Kotliny Kłodzkiej, którzy zostali odcięci z powodu powodzi otrzymają pomoc - informuje we wtorek Ministerstwo Obrony Narodowej. Jak podaje WOT, trzy śmigłowce będą dokonywać zrzutu żywność i wody w poszczególnych miejscowościach.
"Mieszkańcy miejscowości takich jak: Bielice, Gierałtów, Stara Morawa, Lutynia, Bolesławów, Kletno i Radochów, którzy zostali odcięci z powodu powodzi, mogą liczyć na naszą pomoc" - podało Ministerstwo Obrony Narodowej we wpisie na platformie X.
Powódź 2024. Poruszające zdjęcia z południa Polski
Ulewy, które na dobre zaczęły się 12 września, wywołały potężną powódź na południu kraju. Wielka woda najbardziej dotknęła woj. opolskie, dolnośląskie i śląskie. Na zdjęciach widzimy skalę zniszczeń i ludzkich dramatów.
Kotlina Kłodzka. Wojsko dokona zrzutu żywności
Informacje MON uzupełniły Wojska Obrony Terytorialnej, które w swoich mediach społecznościowych podały, że "żołnierze właśnie pakują żywność i wodę do śmigłowca, który poleci do mieszkańców odciętych miejscowości w Kotlinie Kłodzkiej".
Jak przekazała formacja, trzy śmigłowce będą zrzucać żywność i wodę. Dodatkowo, na miejsce zostaną rozdysponowani żołnierze, którzy "rozpoznają potrzeby ludzi".
"Ekipy GOPR na quadach dotarły już do niektórych miejscowości, dostarczając pierwszą pomoc w postaci żywności" - czytamy w komunikacie Terytorialsów.
Stronie Śląskie. WOT zorganizowało punkt pomocy
Wojska Obrony Terytorialnej informują, że w Stroniu Śląskim, w Zespole Szkół Samorządowych Strachocin 2, organizowany jest punkt wydawania wody i żywności dla ludności, prowadzony przez WOT.
Sytuacja powodziowa na południu Polski wciąż jest trudna. W Stroniu Śląskim i Lądku Zdroju przeprowadzono ewakuację ludności, rzeki wystąpiły tam z koryt i miejscowości te zostały niemalże całkowicie zalane. Przepływa przez nie rzeka Biała Lądecka, a przez Stronie dodatkowo Morawka.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących asz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
