Ziobro w swoim wniosku chce stwierdzenia niekonstytucyjności przepisu europejskiej konwencji praw człowieka w zakresie, w którym umożliwia on ETPC przeprowadzenie kontroli statusu sędziów krajowych. Wniosek trafił do TK w połowie listopada ub.r. Przed kilkoma dniami został uzupełniony. Skarga złożona przez polskich sędziów TK zajmuje się tą sprawą w składzie pięciorga sędziów pod przewodnictwem sędziego Stanisława Piotrowicza. Sprawozdawcą sprawy jest wiceprezes TK Mariusz Muszyński, natomiast w składzie znaleźli się jeszcze sędziowie: Krystyna Pawłowicz, Wojciech Sych i Andrzej Zielonacki. Wniosek Ziobry w tej sprawie jest związany z kilkoma wyrokami, które w ostatnim czasie wydał ETPC. W początkach listopada ub.r. ETPC orzekł w sprawie skargi złożonej przez dwoje polskich sędziów - Monikę Dolińską-Ficek i Artura Ozimka. Skarżący ubiegali się o stanowiska sędziowskie, ale nie otrzymali na nie rekomendacji KRS, decyzja nie uległa zmianie po odwołaniu do SN. Skarżący wskazywali, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która rozpatrywała ich odwołanie, nie jest niezależna i niezawisła, ponieważ składa się z sędziów rekomendowanych przez KRS. Rozprawa w TK. Powodem wniosek Ziobry. Rozprawa przerwana Po trzech godzinach obrad Trybunał Konstytucyjny zdecydował o przerwaniu rozprawy. Powróci do niej 25 stycznia. W środę TK wysłuchał stron postępowania: przedstawicieli Prokuratora Generalnego, Prezydenta RP, Sejmu i Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Przedstawiono także stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich - przedstawiciele RPO nie byli bowiem obecni na rozprawie. TK przerwał środową rozprawę w fazie pytań sędziów do stron postępowania.We wniosku Prokuratury Generalnej wskazano na trzy zeszłoroczne wyroki ETPC w sprawach sędziów Aliny Bojary, Mariusza Brody, Moniki Dolińskiej-Ficek i Artura Ozimka oraz adwokat Joanny Reczkowicz. Zdaniem Ziobry te wyroki pokazują, że "abstrahując od orzecznictwa krajowego sądu konstytucyjnego, ETPC może samodzielnie oceniać status sędziów, mimo że ramy ustrojowe sądownictwa określone są w Konstytucji RP". Takie rozumienie europejskich konwencji jest zaś - według PG - niekonstytucyjne.Reprezentujący PG prok. Sebastian Bańko podkreślał, że z orzecznictwa TK wynika, iż nie można weryfikować powołania sędziego przez żadne postępowanie sądowe także międzynarodowe. Wskazał, że w przywołanych wcześniej wyrokach ETPC dokonał - nieuprawnionej jego zdaniem - oceny stawiającej TK i Sąd Najwyższy w konkurencyjnej pozycji. Podkreślił, że europejski trybunał uznał w większym stopniu argumentację Sądu Najwyższego. W pisemnym stanowisku RPO wniesiono o umorzenie sprawy z uwagi na niedopuszczalność wydania orzeczenia. - Kontrola taka jest niedopuszczalna z uwagi na określony w konstytucji zakres kompetencji TK, która nie obejmuje możliwości badania aktów stosowania prawa - ocenił Rzecznik. "ETPC może samodzielnie oceniać status sędziów" To niejedyny wyrok Trybunału w Strasburgu, w którym stwierdzono naruszenia związane z powoływaniem sędziów przy udziale obecnej KRS. W lipcu zeszłego roku ETPC rozpatrując sprawę adwokat Joanny Reczkowicz, stwierdził "poważne nieprawidłowości w powoływaniu sędziów do nowo utworzonej Izby Dyscyplinarnej SN po reformie legislacyjnej". Według ETPC naruszono procedurę powoływania sędziów do SN, ponieważ zostało to powierzone KRS, "organowi, który nie miał wystarczających gwarancji niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej". Po tych orzeczeniach Ziobro zaskarży do TK przepisy Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności w zakresie, w jakim upoważnia ETPC "do wykreowania (...) prawa podmiotowego sędziego do zajmowania funkcji administracyjnej w strukturze organizacyjnej sądownictwa powszechnego RP". Te wyroki Trybunału w Strasburgu - zdaniem Ziobry - pokazują również, że "abstrahując od orzecznictwa krajowego sądu konstytucyjnego, ETPC może samodzielnie oceniać status sędziów, mimo że ramy ustrojowe sądownictwa określone są w Konstytucji RP". Tymczasem - jak dodał - "ustrojodawca powierzył kształtowanie ustroju i właściwości sądów parlamentowi, który kompetencję tę realizuje poprzez ustawę objętą domniemaniem konstytucyjności". Ziobro wskazał również "na zignorowanie przez ETPC powszechnie uznanej w polskiej doktrynie i judykaturze, tradycji ustrojowej związanej z prerogatywą Prezydenta RP do powoływania sędziów". Sejm w swoim stanowisku wniósł o uznanie niekonstytucyjności przepisu Konwencji o ochronie praw człowieka. Do sprawy przyłączył się także Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek, który chce umorzenia sprawy z uwagi na niedopuszczalność wydania orzeczenia. Przedstawiciele RPO nie uczestniczą jednak w rozprawie.