Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Władysław Kosiniak-Kamysz: Andrzej Duda musi tego chcieć
Prezydent Andrzej Duda ma prawo do sklejania rozdartej po wyborach prezydenckich Polski, ale musi tego chcieć - podkreślił w środę szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jego zdaniem, Duda podczas swojej kadencji uczestniczył w podziale Polski.
Szef PSL był pytany w środę w TVP1 o jego wpis na Twitterze, w którym pogratulował Andrzejowi Dudzie zwycięstwa, a Rafałowi Trzaskowskiemu wyrównanej walki wyborczej i w którym ocenił, że prezydent staje przed wielką szansą - "w II kadencji nie musi się oglądać na nikogo poza Narodem - może stać się prezydentem wszystkich Polaków, także tych, którzy na niego nie głosowali. Oby tak było".
Dopytywany, czy pomoże Andrzejowi Dudzie w "zostaniu prezydentem wszystkich Polaków" lider PSL odparł: "najpierw prezydent Duda musi tego chcieć, bo przez pięć lat tego nie robił". "Widzę podział społeczny, który w Polsce pokazał się w dniu wyborczym. To nieprawdopodobne, jak Polska jest podzielona na pół" - zaznaczył.
Zdaniem Kosiniaka-Kamysza "wybory się skończyły i trzeba sklejać rozdartą Polskę". "Prezydent ma do tego prawo, bo jest wybrany w wyborach powszechnych, o dużej frekwencji, ale musi tego chcieć. Przez pięć lat (Andrzej Duda) nie robił tego, uczestniczył w podziale Polski. Nie tylko słowa muszą być piękne ze strony prezydenta, ale muszą iść za tym czyny, ale na razie go nie widać" - podkreślił.
Szef PSL dopytywany o ewentualną koalicję PSL ze Zjednoczoną Prawicą, zaznaczył, że "będzie Koalicja Polska". "Idziemy własną drogą, budujemy umiarkowane centrum, nie interesuje nas bycie przystawką, ani do obozu rządzącego, ani również PO" - dodał.
Według Kosiniaka-Kamysza "PSL-Koalicja Polska ma swój program i jest opozycją pragmatyczną". "Jeśli PiS będzie składał dobre ustawy, jak '500 Plus', za którym głosowaliśmy, to będziemy je popierać; jak będą głupie - będziemy odrzucać" - zapowiedział.
W niedzielnej II turze wyborów prezydenckich Andrzej Duda uzyskał 51,03 proc. głosów uzyskując reelekcję. Kandydat KO Rafał Trzaskowski osiągnął wynik 48,97 proc.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje