Reportaż "Franciszkańska 3" został wyemitowany 6 marca w telewizji TVN24. Pojawiły się w nim zarzuty tuszowania pedofilii w Kościele, skierowane pod adresem kardynała Karola Wojtyły. Chodzi o czas, kiedy pełnił funkcję metropolity krakowskiego. Jan Paweł II - krytyka reportażu o tuszowaniu pedofilii Reportaż wywołał lawinę komentarzy, także krytycznych. Niemal od razu po emisji reportażu do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zaczęły napływać skargi. Kiedy 17 marca zapytaliśmy Krajową Radę o ich liczbę, dostaliśmy informację, że jest ich 176 i liczba cały czas rośnie. W ciągu ponad miesiąca liczba skarg wzrosła do 5475. Pod skargami złożono 19 605 podpisów. Skargi, jak informuje Interię Teresa Brykczyńska, rzeczniczka KRRiT, cały czas napływają. Czy ich dotychczasowa liczba to rekord? Brykczyńska odpowiada, że jeśli chodzi o tego nadawcę, to najwięcej skarg wpłynęło na sposób relacjonowania przez TVN24 kryzysu sejmowego z grudnia 2016 roku. - Wtedy było 12 tysięcy skarg - przypomina. "Liczba skarg nie wpływa na przebieg postępowania" Jeśli chodzi o reportaż "Franciszkańska 3", zarzuty w większości skarg powtarzają się i dotyczą najczęściej obrazy uczuć religijnych. Skarżący wytykają także błędy i manipulacje, jakie ich zdaniem zawiera reportaż. Brykczyńska podkreśla, że liczba skarg "nie wpływa na sam przebieg postępowania". - Jedynie w przypadku pojawienia się w skargach nowych wątków, do nadawcy zostaje wysłane pismo o odniesienie się do tych nowych zarzutów - tłumaczy w rozmowie z Interią. Dwa postępowania po reportażu o papieżu Janie Pawle II W ramach postępowania skargowego zarzuty są przekazywane do nadawcy, by mógł się do nich odnieść. Później następuje analiza odpowiedzi nadawcy i na koniec decyzja regulatora. Jej podsumowanie i uzasadnienie trafia do wszystkich skarżących. Jak mówi Brykczyńska, trudno dziś określić, jak długo w tym wypadku potrwa cała ta procedura. W KRRiT w związku z reportażem "Franciszkańska 3" toczy się równolegle jeszcze jedno postępowanie, wszczęte z urzędu przez przewodniczącego Rady Macieja Świrskiego. "Zaraz po emisji filmu 'Franciszkańska 3' wszcząłem postępowanie wyjaśniające z urzędu i wezwałem spółkę TVN do niezwłocznego przesłania wyemitowanego materiału. Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpływają liczne skargi w związku z tą audycją, a ich liczba nadal rośnie" - informował w oświadczeniu, opublikowanym na stronie KRRiT po emisji reportażu Maciej Świrski. Kamila Baranowska