Wielkanoc z nieprzyjemną niespodzianką? Pogoda może zadziwić
Pogoda znów wariuje. Po ciepłym lutym marzec zapowiada się na wyraźnie chłodniejszy. Wracają nocne przymrozki, a w ciągu dnia temperatury zaczną równać do średniej wieloletniej. Możliwe, że na Wielkanoc czeka nas nieprzyjemna niespodzianka w postaci deszczu, a być może nawet śniegu. Sprawdź prognozę pogody na święta.
Jak prognozuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, pogoda przez najbliższe pięć tygodni może być zbliżona do panującej zwykle o tej porze roku. Zgodnie z najnowszymi prognozami "każdy kolejny tydzień" ma oznaczać powolny wzrost temperatur. Na przełomie marca i kwietnia może jednak przyjść ochłodzenie, a wraz z nim nieprzyjemne opady.
Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz - co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store
Pogoda. Marzec z przymrozkami
Już w najbliższych dniach doświadczymy wyraźnego ochłodzenia, które szczególnie mocno będzie można odczuć w nocy. Od czwartku nocne przymrozki zapanują praktycznie w całym kraju. Najmroźniej będzie na wschodzie i południu, gdzie miejscami temperatury wyniosą nawet -6, -7 stopni Celsjusza.
W ciągu dnia mrozów nie będzie, jednak do końca tygodnia nie będzie cieplej niż 10 st. C.
Najnowsze dane zaprezentowane przez IMGW wskazują, że pod koniec marca i na początku kwietnia w wielu miejscach kraju temperatury będą niższe niż zwykle. Niewykluczone nawet, że marzec w tym roku okaże się chłodniejszy od lutego.
Pogoda. Wielkanoc 2024 nieprzyjemna?
Aktualizacja modelu ECMWF opublikowana przez IMWG wskazuje, że przełom marca i kwietnia przyniesie pogorszenie warunków. Akurat wtedy w tym roku przypada Wielkanoc.
Jeśli najnowsze prognozy się potwierdzą, w czasie świąt pogoda może nam sprawić kilka nieprzyjemnych niespodzianek. Temperatury mogą być wtedy niższe niż zazwyczaj - w zachodniej części Polski nawet o ponad 1,5 st. C.
Nie zabraknie opadów. Prognoza długoterminowa wskazuje, że na przełomie miesięcy ich suma przekroczy normę w większości Polski. Niewykluczone, że spadnie nie tylko deszcz. Wraz z ochłodzeniem mogą wystąpić też opady deszczu ze śniegiem, a nawet śniegu.
W okolicach drugiej dekady kwietnia temperatury powinny się już ustabilizować na poziomie zbliżonym do średniej z lat 1991-2020.
Trzeba podkreślić, że jest to prognoza długoterminowa, więc jej sprawdzalność siłą rzeczy jest niska. Specjaliści z IMGW podkreślają, że prognozy pogody powyżej 7 dni mają sprawdzalność poniżej 50 proc. Kolejne modele mogą się różnić od siebie, więc warto na bieżąco śledzić komunikaty pogodowe.
Zobacz również:
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
