Wiceszef MSZ ma "sygnały z Niemiec". Ostrzega przed ekologami
- Mamy już teraz sygnały z Niemiec, że będą w najbliższym czasie, już w najbliższych tygodniach próby blokowania ważnych dla Polski inwestycji - ostrzegł wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński w nagraniu zamieszczonym w sieci. Jak zaznaczył, ekolodzy i aktywiści "pod szczytnymi hasłami ochrony środowiska" wystąpią w obronie "twardego biznesu". Konkretnych informacji jednak nie podał - zamiast tego rzucił, iż "Niemcy są wściekli", a wideo okrasił m.in. wizerunkami Angeli Merkel oraz Donalda Tuska.

- W TVN wam o tym nie powiedzą, ale ja wam o tym powiem: mamy już teraz sygnały z Niemiec, że będą w najbliższym czasie, już w najbliższych tygodniach próby blokowania ważnych dla Polski inwestycji - mówił na nagraniu.
Paweł Jabłoński wśród polskich inwestycji wymienił: usprawnienie żeglugi na Odrze, rozbudowę portu w Świnoujściu, Centralny Port Komunikacyjny i elektrownię atomową. - To wszystko będą blokowani różni tak zwani ekolodzy, aktywiści pod szczytnymi hasłami ochrony środowiska i to będziecie słyszeli w mediach, ale tak naprawdę nie chodzi tu o żadną ekologię, nie chodzi o środowisko, ale chodzi o twardy biznes - podkreślił.
Paweł Jabłoński: Niemcy zrobią wszystko, żeby zmienić rząd
Wiceszef MSZ nie podał jednak ani konkretnych nazwisk, ani instytucji, które miałyby atakować inwestycje prowadzone za rządów PiS. Nie opisał też, w jaki sposób Niemcy mieliby zapobiegać tym przedsięwzięciom. Zamiast tego, odnosząc się do medialnych doniesień, przekazał, że "Niemcy są wściekli, że zaczynają przegrywać konkurencję z Polską".
- Zrobią wszystko, żeby zmienić rząd, który te inwestycje realizuje, na taki, który się z tych inwestycji wycofa i nie będzie już więcej robił Niemcom konkurencji - mówił, a wtedy na nagraniu można było zobaczyć byłą kanclerz Niemiec Angelę Merkel i szefa PO Donalda Tuska.
- Jak będziecie słuchali tych wszystkich ekologów, aktywistów, to pamiętajcie, że oni jedną rzecz mówią, ale tak naprawdę maja ukryte motywacje, zupełnie inne - motywacje po prostu niekorzystne dla Polski - zaznaczył.
Jak można przeczytać we wpisie: "PiS mówi jasno: strategiczne dla Polski inwestycje będą kontynuowane - nie pozwolimy ich zablokować. Pod żadnym pretekstem".
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!