Przypomnijmy, że Sąd Okręgowy w Warszawie ogłosił w czwartek wyrok w procesie byłego szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z lat 2007-2013 Tomasza Arabskiego i czworga innych urzędników w sprawie organizacji lotu do Smoleńska 10 kwietnia 2010 r. Arabski został skazany na karę 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. W procesie - poza Tomaszem Arabskim - oskarżono też dwoje urzędników kancelarii premiera - Monikę B. i Miłosława K. oraz dwoje pracowników ambasady RP w Moskwie - Justynę G. i Grzegorza C. Macierewicz: Symboliczny wyrok Szef podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz ocenił w czwartek, że wyrok sądu w sprawie Tomasza Arabskiego jest "symboliczny". Jak dodał, "dobrze się stało, że Arabski został skazany". Macierewicz proszony o komentarz, powiedział: "To jest przecież wyłącznie wyrok symboliczny dlatego, bo straszliwe szkody, które on wyrządził Polsce - to jak zlekceważył swoje obowiązki, jak państwo wiecie, oświadczył, że nie czytał instrukcji HEAD, czyli tego zespołu zasad, które miał obowiązek zabezpieczyć i zapewnić, a on wiedząc, że będzie leciał prezydent, że będzie leciała cała elita Polski, nawet tego w żaden sposób nie spróbował zrealizować". "Rozumiem, że prokuratura nie dostarczyła tego materiału, że później nie zażądała wyroku bezwzględnego więzienia i w związku z tym sąd tak postąpił, jak postąpił, ale mam nadzieję, że wyroki, które dotkną ludzi pozostałych, którzy odpowiadają za tę tragedię, już będą w pełni odpowiedzialne i będą realizowały wymiar sprawiedliwości taki, jaki powinien być" - dodał. Jak zaznaczył, "dobrze się stało, że Arabski - który przecież odegrał kluczową rolę w całej tej sprawie, kluczową, poza Donaldem Tuskiem, został skazany". Rzeczniczka PiS: Uznajemy to za słuszne "Uznajemy to za słuszne" - w ten sposób wyrok sądu skomentowała w czwartek rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. "Natomiast naszym zdaniem wyrok, który został orzeczony, jest wyrokiem symbolicznym wobec tego, co się wydarzyło, wobec skali szkód, jaka została wyrządzona Polsce i wszystkim tym, którzy zginęli, 96 osobom na czele z panem prezydentem" - oświadczyła na konferencji prasowej w Sejmie. "Oczywiście, jest to pierwsza instancja, oczekujemy na dalszy bieg wydarzeń i ewentualne reakcje stron" - dodała. Neumann: Odpowiedzialność Arabskiego wątpliwa Szef klubu PO-KO Sławomir Neumann ocenił z kolei, czwartkowe rozstrzygnięcie w sprawie Arabskiego jest "zadziwiające". "Trochę zadziwiający wyrok w kontekście tego, że przecież trzy dni przed tą katastrofą to premier Donald Tusk wtedy także na to lotnisko leciał i wcześniej też latali na nie inni polscy oficjele. Ta katastrofa oczywiście zmieniła wszystko, ale odpowiedzialność Tomasza Arabskiego za lotnisko w Smoleńsku jest dla mnie jednak wątpliwa" - powiedział Neumann dziennikarzom w Sejmie. Polityk spodziewa się, że Arabski odwoła się od czwartkowego wyroku. "Wierzę, że zostanie uniewinniony, że druga instancja będzie lepsza dla niego" - powiedział szef klubu PO-KO.