Szef MON po spotkaniu z Brytyjczykami. "Przybędzie grupa rozpoznawcza"
Kilka brytyjskich eurofighterów będzie patrolowało polską przestrzeń powietrzną w ramach Baltic Air Policing - poinformował wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz po spotkaniu ze swoim brytyjskim odpowiednikiem Johnem Healeyem. Brytyjczycy mają wysłać też do naszego kraju wojskową grupę rozpoznawczą, która ma podjąć decyzję o wsparciu Polski w budowie Tarczy Wschód.
W środę Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się z ministrem obrony Wielkiej Brytanii Johnem Healeyem. - Mamy to samo podejście do bezpieczeństwa w Europie i na świecie. Polska i Wielka Brytania są zjednoczone na rzecz obrony demokracji i wolności - mówił szef polskiego MON po zakończeniu rozmów.
Szef MON o współpracy z Wielką Brytanią. "Przybędzie grupa rozpoznawcza"
Podczas spotkania ustalono kilka nowych, wspólnych działań. - Rozmowy miały wymierny efekt w postaci wysłania już niedługo grupy rozpoznawczej wojsk technicznych i inżynieryjnych, które będą podejmować decyzję o wsparciu Polski w budowie Tarczy Wschód. Niedługo przybędzie grupa rozpoznawcza, która taki rekonesans przeprowadzi - dodał.
Przekazał, że kolejnym efektem rozmów jest deklaracja wysłania 4-6 eurofighterów w ramach Baltic Air Policing do patrolowania polskiej przestrzeni powietrznej w przyszłym roku. - Jest też system Sky Sabre w Jasionce. Dziękuję za utrzymanie tego systemu do końca roku w Polsce - mówił wicepremier.
Brytyjski minister obrony potwierdził zacieśnienie współpracy wojskowej i podziękował Polsce za jej pomoc dla Ukrainy.
Założenia projektu Tarcza Wschód. "Kontrmobilność to kluczowa sprawa"
Przypomnijmy, że rządowy projekt Tarczy Wschód zakłada przeznaczenie 10 mld złotych na wzmocnienie wschodniej granicy kraju. Program ma trwać wiele lat, w ciągu których ma być zakupiony nowy sprzęt.
Wcześniej wicepremier przypominał, że resort obrony zatwierdził już umowę na dostarczenie systemu aerostatów radiotechnicznych "Barbara" na potrzeby Sił Zbrojny RP. - Tarcza Wschód ma zostać zrealizowana do 2028 roku i powstanie ze środków z budżetu państwa - zaznaczył. Praca nad programem rozpoczęła się jeszcze w kwietniu przy współpracy z sojusznikami.
- Kontrmobilność to kluczowa sprawa. Z grubsza chodzi o to, żeby obce wojska zatrzymać, co jest głównym celem - wskazywał wiceszef MON Cezary Tomczyk. Chodzi m.in. o budowę rowów przeciwczołgowych czy jeżów żelbetowych. - Chcemy doprowadzić do integracji systemów z państwami bałtyckimi - zaznaczył.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
