Spięcie ministra Bodnara z wiceszefem MSWiA. "Uprzedza fakty"
- Jak rozumiem, minister Czesław Mroczek bierze pełną odpowiedzialność za to, co się z Pawłem Szopą w tym momencie dzieje - powiedział minister sprawiedliwości Adam Bodnar, reagując na ujawnienie przez wiceszefa MSWiA informacji, że właściciel marki "Red is Bad" jest w drodze do Polski z Dominikany. - Dla dobra publicznego lepiej jest o takiej sprawie informować, jak już dana osoba jest na miejscu, a nie uprzedzać fakty - ocenił Adam Bodnar.
W środę rano wiceminister spraw wewnętrznych i administracji ujawnił na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia, że Paweł Szopa jest w drodze do kraju po zatrzymaniu przez służby w Dominikanie.
- Jest już w samolocie do Polski. Wraca do Polski przy wsparciu polskich policjantów, którzy namierzyli go w Dominikanie. Myślę, że za kilkanaście godzin będzie mógł nam więcej powiedzieć o mechanizmach, które doprowadziły do szkody w majątku państwa - stwierdził wiceszef MSWiA.
Paweł Szopa w drodze do Polski. Adam Bodnar surowo o słowach Czesława Mroczka
Do słów Czesława Mroczka odniósł się na sejmowych korytarzach minister sprawiedliwości Adam Bodnar. - W ostatnich dniach intensywnie współpracowały ze sobą służby konsularne i prokuratura. (...) Jak rozumiem, pan minister Mroczek bierze pełną odpowiedzialność za to, co się z panem Szopą w tym momencie dzieje - powiedział szef MS.
Adam Bodnar ocenił, że sprawa zatrzymania właściciela marki "Red is Bad" jest "fundamentalna, jeśli chodzi o wyjaśnienie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych".
Pytany był też przez dziennikarzy, czy jego stanowisko w sprawie ujawnienia informacji o powrocie Pawła Szopy do Polski jest zarzutem wobec Czesława Mroczka. - Dla dobra publicznego lepiej jest o takiej sprawie informować, jak już dana osoba jest na miejscu, a nie uprzedzać fakty".
Afera RARS. Paweł Szopa zatrzymany w Dominikanie
Twórca marki "Red is Bad" był poszukiwany listem gończym i europejskim nakazem aresztowania oraz czerwoną notą Interpolu w związku ze śledztwem ws. nieprawidłowości w RARS.
Śledztwo w sprawie Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych wszczęto pod koniec 2023 roku. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień czy niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS w trakcie procedowania zakupu produktów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego. W ocenie prokuratorów marka "Red is Bad" otrzymała w ciągu trzech lat zamówienia na pół miliarda złotych i działo się to bez organizowania przetargów. Zarzuty Pawłowi Szopie postawiono pod koniec sierpnia tego roku.
W październiku Szopa domagał się listu żelaznego, jednak Sąd Okręgowy w Warszawie nie wyraził zgody na jego wystawienie. Biznesmen został zatrzymany w piątek w Dominikanie.
Informacje o jego powrocie do Polski potwierdziła w rozmowie z reporterem Polsat News rzecznika prokuratora generalnego. Pytana o to, kiedy mężczyzna usłyszy zarzuty, podkreśliła, że stanie się to "niezwłocznie".
- Zakładamy, że dotrze w dniu dzisiejszym (środa - red.). Niezwłocznie po opuszczeniu samolotu zostanie przejęty przez agentów CBA i przewieziony do prokuratury w Katowicach - oznajmiła prok. Anna Adamiak. Rzeczniczka nie zdradziła jednak, gdzie dokładnie wyląduje maszyna z twórcą marki "Red is Bad" na pokładzie oraz kiedy dojdzie do jego przesłuchania.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!