Ks. Michał Olszewski został zatrzymany w związku z aferą wokół Funduszu Sprawiedliwości. Fundacja Profeto, której był prezesem, miała otrzymać dotację w wysokości 100 milionów złotych. Sprawa odbiła się szerokim echem w mediach. W liście, który trafił do opinii publicznej, ksiądz miał skarżyć się na ciężkie warunki, w jakich jest przetrzymywany. "Usłyszałem, że nie ma ani kolacji, ani wody. Ubłagałem pół butelki wody z kranu, przyniesionej w butelce" - padło w korespondencji powstałej na podstawie relacji duchownego. Ks. Michał Olszewski w areszcie. Służba więzienna o "całkowicie nieprawdziwych informacjach" Służba Więzienna, w odpowiedzi medialne informacje o złym traktowaniu księdza Olszewskiego w areszcie, wydała w poniedziałek oświadczenie. Doniesienia te nazwała "nieprawdziwymi", użyła też stwierdzenia "rzekome tortury stosowane przez funkcjonariuszy wobec niektórych osób tymczasowo aresztowanych". "Informujemy, że są to informacje całkowicie nieprawdziwe" - czytamy. Dalej podano, że "w sprawie opisywanej przez środki masowego przekazu podjęte zostały czynności sprawdzające, które nie wykazały naruszenia przepisów postępowania karnego wykonawczego". Kierownictwo służby zapowiedziało, że wobec osób publikujących i powielających tego rodzaju informacje "godzące w dobre imię funkcjonariuszy" szef formacji podejmie "stosowne kroki prawne". Wspomniany komunikat skomentował minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. "Doceniamy rolę opozycji w zwracaniu uwagi na błędy czy niedopatrzenia władzy, ale nie powinny to być konfabulacje typu torturowanie księdza czy europosłów, rzekome obniżanie wydatków obronnych albo znęcanie się nad żołnierzami" - przekazał na platformie X. Ks. Michał Olszewski. RPO chce wyjaśnień od policji i ABW Również w poniedziałek rzecznik praw obywatelskich zapowiedział, że poprosi szefa ABW i komendanta stołecznego policji o wyjaśnienia ws. doniesień o sposobie traktowania ks. Olszewskiego. W komunikacie biura RPO stwierdzono, że medialne doniesienia "dają podstawy do przypuszczenia" na temat możliwych nieprawidłowościach podczas zatrzymania. "Zarzuty podnoszone w materiałach prasowych wskazują, że zarówno w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych policji, jak i w trakcie konwoju i czynności procesowych dokonywanych przez funkcjonariuszy ABW, zatrzymany mógł być traktowany w sposób naruszający jego prywatność oraz zagrażający jego bezpieczeństwu osobistemu" - czytamy. Zastępca RPO Wojciech Brzozowski w piśmie do komendanta stołecznego policji Dariusza Walichnowskiego zauważył, że według przesłanek zatrzymany nie dostał "ani jednego posiłku, a wodę podano tylko raz, za pomocą używanej wcześniej plastikowej butelki". "Miał również zostać przez długi okres pozbawiony dostępu do urządzeń sanitarnych, a do spania otrzymać jedynie dwa brudne koce bez materaca ani poduszki" - uściślił. "Zastępca RPO wskazuje w piśmie do szefa Agencji Rafała Syryski, że według oskarżeń przez cały okres czynności procesowych prowadzonych przez jej funkcjonariuszy ks. Michał O. pozostawał w kajdankach, również w trakcie korzystania z toalety" - stwierdził urzędnik. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!