Pył znad Sahary wisi nad Polską. Wiemy, kiedy zniknie
Niebo znowu zasnuje pomarańczowa masa. To pył znad Sahary, który cały czas napływa do Polski. Według prognoz utrzyma się w naszym kraju do środy. Drobny piasek nawiewany jest nie tylko do naszego kraju. Najgorzej pod tym względem jest na południu Europy.
Masa pyłu z rejonu Sahary w większym stężeniu dotarła do północno-zachodniej i północnej Polski w niedzielę wieczorem i w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Pył znad Sahary nad Polską
Według prognozy rozprzestrzeniania się tego zjawiska, udostępnionej w serwisie Barcelona Dust Center, największego stężenia pyłu można się spodziewać w zachodniej i północnej części kraju.
Te same obszary kraju znajdą się pod wpływem masy również we wtorek. Z czasem zasięg drobin piasku w Polsce będzie się zwiększać. Z dostępnych symulacji wynika, że napływ bardziej stężonego pyłu saharyjskiego do Polski potrwa do środy. Tego dnia pył może się pojawić w większości województw, choć największego stężenia należy oczekiwać w centrum i na północy.
W środę wieczorem chmura pyłu znad Sahary będzie się stopniowo przerzedzać i zanikać. Wówczas nie powinna już dawać się nam we znaki. W czwartek niebo powinno być już czyste.
Więcej pyłu w Europie
Nie tylko Polska doświadcza w ostatnim czasie większego napływu drobin z Afryki. Specjaliści z unijnej agencji ds. klimatu Copernicus Climate Change Service (C3S) zwracają uwagę, że zmaga się z nim wiele innych państw Europy.
Najnowsza, trzecia w minionych tygodniach duża chmura pyłu saharyjskiego najmocniej opanowała południe kontynentu. Obecnie masa przesuwa się na północ, w kierunku Skandynawii.
Najwięcej pomarańczowego pyłu pojawiło się w Hiszpanii, ale zwiększone zanieczyszczenie powietrza odnotowano również w części Szwajcarii, Francji i Niemczech. W sobotę w południowej i południowo-wschodniej Francji przekroczone zostały normy jakości powietrza.
Choć docieranie pyłu znad Sahary do Europy nie jest niczym niezwykłym, w ostatnich latach widać coraz silniejsze i częstsze epizody. Powodem tego mogą być zmiany we wzorcach cyrkulacji atmosferycznej - powiedział cytowany przez AFP Mark Parrington, naukowiec z C3S.
Według prognoz C3S chmura pyłu może dotrzeć do Szwecji, Finlandii i północno-zachodniej części Rosji.
Pył saharyjski: Czy trzeba się go bać?
Chociaż pył znad Sahary zawiera śladowe ilości radioaktywnych izotopów, to należy podkreślić że nie są one groźne dla zdrowia czy środowiska. Mimo wszystko suche powietrze może sprawiać problemy osobom z chorobami układu oddechowego, a także powodować łzawienia lub zapalenie spojówek albo problemy z zatokami.
Pył może natomiast powodować irytację między innymi u kierowców. Często osadza się na karoserii samochodów i może mocno je zabrudzić. Jeśli nie zostanie w miarę szybko usunięty, pył może zapchać filtry lub doprowadzić do porysowania lakieru auta.
Co roku z rejonu Sahary unosi się od 60 do 200 mln ton pyłu, który niesiony wiatrem może pokonywać tysiące kilometrów.
Źródło: AFP, Dust.aemet.es
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
