Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Prokuratura miała przedstawić ważny raport. Nagła zmiana planów

Prokuratorski zespół nie przedstawi w środę raportu będącego analizą postępowań z lat 2016-2023. Jak przekazano, doszło do usprawiedliwionej nieobecności przewodniczącej tego gremium. Śledczy wzięli pod lupę 200 spraw prowadzonych przez prokuraturę działającą pod rządami Zjednoczonej Prawicy. 31 grudnia raport wylądował na biurku ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.

Adam Bodnar zapowiadał publikację raportu z działań poprzedników. Nagła zmiana planów
Adam Bodnar zapowiadał publikację raportu z działań poprzedników. Nagła zmiana planów/East News/Dawid Wolski/Reporter/Tomasz Jędrzejowski/

"Ze względu na usprawiedliwioną nieobecność przewodniczącej zespołu, publikacja raportu częściowego oraz konferencja zespołu zostały przełożone na 14 stycznia 2025 roku" - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej zamieszczonym we wtorek rano na platformie X.

Prezentacja początkowo była planowana na środę. Adam Bodnar informował z końcem ubiegłego roku, że analiza znalazła się już na jego biurku. Jak tłumaczył wówczas, wzięto pod lupę te sprawy, wobec których "wystąpiło podejrzenie politycznego wpływu". 

Ich liczba wyniosła 200, ale specjalnie powołany zespół prokuratorski bada 400 kolejnych spraw

Bodnar nie gryzł się w język, pisząc o prokuraturze. "Systemowa choroba"

31 grudnia Bodnar podkreślał, że za czasów jego poprzedników prokuraturę dotknęła "systemowa choroba". Wiele śledztw miało być prowadzonych nierzetelnie, dlatego zostaną poddane ponownemu rozpatrzeniu przez "niezależnych prokuratorów". 

"Raport będzie też podstawą odpowiedzialności dyscyplinarnej, a w części przypadków także karnej, wobec prokuratorów, którzy sprzeniewierzyli się rocie przysięgi" - ostrzegał minister sprawiedliwości.

Prokuratura. Padły oskarżenia pod adresem poprzedniej ekipy

Jak zaznaczył Bodnar, w latach 2016-2023 wiele decyzji było podejmowanych niezgodnie ze zgromadzonym materiałem dowodowym oraz na "polityczne polecenia lub oczekiwania". 

"Jestem przekonany, że raport przyczyni się do wzmocnienia służby prokuratorskiej oraz wyeliminowania patologii" - podkreślił Adam Bodnar. Dodał, że liczy, iż dalsze działania śledczych dadzą pokrzywdzonym osobom poczucie sprawiedliwości. 

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Graffiti". Myrcha o zaostrzeniu kar dla kierowców/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także