Śnieg niknie w oczach. Prognozy są jednoznaczne
Bardzo krótko mogliśmy się cieszyć ponad metrem śniegu w Tatrach. Z Kasprowego Wierchu w ciągu jednej doby zniknęło 10 centymetrów i znowu jego grubość jest dwucyfrowa. Niedługo w Polsce zrobi się bardzo ciepło: miejscami nawet 27 stopni Celsjusza. To oznacza, że śniegu w górach będzie jeszcze mniej.

Chociaż w Tatrach śniegu wciąż jest więcej niż podczas zimy, jego warstwa stale się zmniejsza. Obecnie na Kasprowym Wierchu jego warstwa wynosi mniej niż metr - informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Śniegu nie ma już od metra
W poniedziałek na popularnym wśród turystów tatrzańskim szczycie grubość pokrywy śnieżnej wyniosła 95 cm. To oznacza, że w ciągu jednej doby ubyło go 10 cm - podaje IMGW.
Po ciepłej i suchej zimie w polskich górach śniegu było stosunkowo niewiele. Dopiero 11 kwietnia grubość pokrywy na Kasprowym Wierchu przekroczyła metr i wyniosła dokładnie 106 cm.
"Podczas zimy 2024/2025 taka sytuacja nie miała miejsca. [...] Chłodny kwiecień starał się nadrobić to, co przegapiła ciepła i sucha zima" - informował wówczas IMGW.
Według ekspertów z Instytutu obecnie śniegu w Tatrach cały czas jest więcej niż podczas zimy, jednak jego grubość się zmniejsza. Mało jest go również na Śnieżce, gdzie obecnie leży 45 cm.
Chociaż śnieg topnieje, cały czas w Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Natomiast w Karkonoszach i na Babiej Górze obowiązuje pierwszy stopień.
Zrobi się naprawdę ciepło. Nawet 27 stopni
W obliczu wyraźnego ocieplenia, z którym mamy do czynienia od weekendu, musimy liczyć się z tym, że w kolejnych dniach śniegu będzie jeszcze mniej.
Od początku tygodnia jest ciepło i prędko się to nie zmieni. W poniedziałek w centrum kraju będzie około 21 stopni, a na zachodzie i południu będzie do 22-23 st. C. Wtorek również będzie ciepły, z temperaturami od 16-17 stopni na południowym wschodzie, około 20 na zachodzie, do 21-22 stopni Celsjusza na północnym wschodzie.
W połowie tygodnia zrobi się bardzo ciepło. W środę na termometrach zobaczymy wartości od 18-20 st. C na północy i wschodzie, przez około 22 stopnie w centrum do 23-24 na zachodzie i lokalnie na południu.
Najcieplejszym i najbardziej słonecznym dniem będzie czwartek, kiedy to na zachodzie i południu będzie nawet 26-27 stopni Celsjusza, w centrum około 25 stopni, a na wschodzie i w kotlinach górskich 20-22 st. C.
Kolejne dni będą nieco chłodniejsze, jednak w dalszym ciągu temperatury będą zbliżone do 20 stopni, a miejscami nieco wyższe. Trzeba więc liczyć się z tym, że śniegu dalej będzie ubywać.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!