Prokurator krajowy powołał dwa nowe zespoły. Zbadają sprawy Ziobry i Szydło

Pierwszy z powołanych przez prok. Dariusza Korneluka zespołów działać będzie w Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku, w jego skład wejdzie czterech prokuratorów, a kierować będzie nim prok. Ewa Tramowska-Guze. Grupa przeprowadzi postępowanie dotyczące "przekroczenia uprawnień przez Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego".

Jak czytamy w oświadczeniu PK, zakres czasowy interesujący śledczych dotyczyć będzie okresu między 2016 a 2023 r. Prokuratorzy zajmą się subsydiarnym aktem oskarżenia przeciwko lekarzom oskarżonym o spowodowanie zgonu ojca Zbigniewa Ziobry. Przekroczenie uprawnień miało polegać na "wdrażaniu procedur legislacyjnych zmierzających do ukształtowania korzystnej pozycji oskarżyciela w toku postępowania subsydiarnego" oraz "podejmowaniu działań związanych z wdrażaniem postępowań wobec prokuratorów, sędziego oraz biegłych z zakresu medycyny i wykorzystywanie w postępowaniu subsydiarnym podległych prokuratorów".

Drugi zespół powołany został w Prokuraturze Regionalnej w Białymstoku. Podobnie jak w pierwszym przypadku, składać się będzie z czterech prokuratorów, jego kierownikiem zostać ma prok. Marek Bogacewicz. Postępowanie dotyczyć ma wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło, do którego doszło 10 lutego 2017 r. w Oświęcimiu. Przeprowadzona zostanie też analiza działań podjętych przez funkcjonariuszy publicznych przydzielonych do wyjaśnienia "okoliczności prowadzenia przedmiotowej sprawy".

Prokuratorzy zbadają "okoliczności prowadzenia postępowania przygotowawczego o sygn. PO I Ds 11.2017 Prokuratury Okręgowej w Krakowie, dotyczącego nieumyślnego naruszenia w dniu 10 lutego 2017 r. w Oświęcimiu zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym podczas wykonywania manewru skrętu w lewo na drodze dwukierunkowej oraz zasady konieczności ustąpienia pierwszeństwa przejazdowi uprzywilejowanemu i przez to nieumyślnego spowodowania wypadku, w którym ówczesna Prezes Rady Ministrów Beata Szydło oraz funkcjonariusz BOR doznali obrażeń ciała".

Zespół skupi się też na tym, jak doszło do zaistnienia wypadku oraz jaki był jego przebieg. Sprawdzą również jakie czynności zostały podjęte, by ustalić odpowiedzialność karną faktycznych sprawców zdarzenia. Poza tym rozpatrzą też odpowiedzialność funkcjonariuszy prowadzących i nadzorujących śledztwo krakowskiej prokuratury.

"Łączne rozpoznawanie powyższych kwestii w ramach postępowania prowadzonego przez zespół prokuratorów umożliwi dokonanie kompleksowych ustaleń i ocen na podstawie całości materiału dowodowego" - napisał w oświadczeniu rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, prok. Przemysław Nowak.

Decyzja prok. Dariusza Korneluka jest efektem działań zapowiadanych 14 stycznia podczas przedstawienia przez PK raportu częściowego dotyczącego działań prokuratury za rządów Prawa i Sprawiedliwości. W przypadku 163 z 200 poruszonych spraw stwierdzono istotne nieprawidłowości co do sposobu ich prowadzenia - postępowania związane ze śmiercią ojca byłego ministra sprawiedliwości i wypadku Beaty Szydło znajdowały się wśród nich.

Raport został skomentowany przez Zbigniewa Ziobrę, który stwierdził, że prokurator generalny Adam Bodnar "wymyślił 200 politycznych spraw, ale jutro sam stanie przed sądem". "Wielokrotny przestępca A. Bodnar, który regularnie łamie prawo i dopuszcza się licznych nadużyć, chce dziś udawać sprawiedliwego. Koń by się uśmiał! I to wcale nie chodzi o tego, który skakał pod Sejmem. Dziś Bodnar oskarża z pozycji siły i przemocy" - pisał w serwisie X były minister sprawiedliwości.

---

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!