Premier tłumaczy się ze swoich słów sprzed powodzi. "Wówczas nie było mowy"

Dawid Szczyrbowski

Oprac.: Dawid Szczyrbowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Zły
angry
Lubię to
like
2,9 tys.
Udostępnij

- Niezależnie od prognoz, które ulegały zmianom, przygotowywaliśmy się na najgorsze scenariusze - zapewnił Donald Tusk. W ten sposób premier tłumaczył się z własnych słów. Kilka dni temu wskazywał, że "prognozy nie są przesadnie alarmujące". - Wówczas nie było mowy o powodzi w Polsce - powiedział.

Premier Donald Tusk
Premier Donald TuskJacek Dominski/East News

Premier Donald Tusk w środę był gościem Telewizji Polskiej. W wieczornej rozmowie relacjonował sytuację na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Oba regiony zostały poważnie dotknięte przez powódź.

- Ostrzeżenia dotyczące niżu genueńskiego było analizowane bardzo szczegółowo przez naszych ekspertów, a prognozy były zmienne - tłumaczył premier. W ten sposób odniósł się do własnej wypowiedzi z 13 września. Wtedy mówił, że "prognozy nie są przesadnie alarmujące".

Premier tłumaczył, że tego dnia "nigdzie nie było wysokiej wody" i wówczas "nie było mowy o powodzi w Polsce". - Ja w tej samej wypowiedzi powiedziałem, że niezależnie od prognoz musimy być zmobilizowani, bo nie ulega wątpliwości, że dojdzie do dramatycznych zdarzeń - podkreślił.

Powódź 2024. Tusk: Przygotowywaliśmy się na najgorsze scenariusze

- Niezależnie od prognoz, które ulegały zmianom, przygotowywaliśmy się na najgorsze scenariusze - zapewnił lider Koalicji Obywatelskiej. Dodał, że "gdyby nie ta pełna mobilizacja, bylibyśmy w dużo gorszej sytuacji".

- Każda powódź, każdy kataklizm jest inny. Dzisiaj mogę powiedzieć, że dramat w niektórych miejscowościach jest większy niż w 1997 roku - powiedział. W dalszej części wywiadu premier potwierdził, że obecnie mamy do czynienia z siedmioma ofiarami śmiertelnymi.

Szef rządu zapowiedział przygotowanie systemu ulg podatkowych i odstąpienia od płatności ZUS dla powodzian. Odpowiednie przepisy zlecił do przygotowania ministrowi finansów.

Powódź 2024. Poruszające zdjęcia z południa Polski

Ulewy, które na dobre zaczęły się 12 września, wywołały potężną powódź na południu kraju. Wielka woda najbardziej dotknęła woj. opolskie, dolnośląskie i śląskie. Na zdjęciach widzimy skalę zniszczeń i ludzkich dramatów.

Powódź 2024. GłuchołazyPAP
Powódź 2024. BardoFilip NaumienkoReporter
Powódź 2024. Kamieniec ZąbkowickiWojciech OkulśnikEast News
Powódź 2024. BardoFilip NaumienkoReporter
Powódź 2024. KłodzkoNewsLubuskiEast News
Powódź 2024. MoszczankaMariusz PrzygodaAgencja FORUM
Powódź 2024. BardoKrzysztof ZatyckiAgencja FORUM
Powódź 2024. NysaKacper Pempel/REUTERSAgencja FORUM
Powódź 2024. Kamieniec ZąbkowickiFilip NaumienkoReporter
Powódź 2024. KłodzkoKrzysztof ZatyckiAgencja FORUM
Powódź 2024. GłuchołazyMariusz PrzygodaAgencja FORUM
Powódź 2024. Most na rzece Biała GłuchołaskaWojciech OkulśnikEast News
Powódź 2024. KłodzkoWojciech Koziol Agencja FORUM
Powódź 2024. PilchowiceTomasz PietrzykAgencja Wyborcza
Powódź 2024. GłuchołazyGrzegorz CelejewskiAgencja Wyborcza
Powódź 2024. Jelenia GóraKacper LochEast News
Powódź 2024. Marklowice GórneMichał DubielReporter
Powódź 2024. ChałupkiMichał MeissnerPAP
Powódź 2024. KłodzkoMaciej KulczyńskiPAP
Powódź 2024. OtmuchówWojciech OkulśnikEast News
Powódź 2024. Ścinawa Piotr DziurmanReporter
Powódź 2024. Kamieniec ZąbkowickiWojciech OkulśnikEast News
Powódź 2024. Kamieniec ZąbkowickiPiotr Michnik Agencja FORUM
Powódź 2024. GłuchołazyMariusz PrzygodaAgencja FORUM

Powódź. Zwrócili uwagę na słowa premiera

Premier odniósł się także do krytyki działań jego rządu ze strony Prawa i Sprawiedliwości. - Ci wszyscy z PiS-u, którzy dzisiaj krzyczą, że Tusk zauważył powódź, oni powinni milczeć - mówił w odniesieniu do działań opozycji.

Jak zauważył, jego oponenci z "mają powody do wstydu". Premier przypomniał, że w piątek zebrał się pierwszy sztab kryzysowy. Dzień później politycy PiS oraz sympatycy ugrupowania zorganizowali manifestację przed budynkiem Ministerstwa Sprawiedliwości, aby zaprotestować przeciwko działaniom obozu władzy.

W środowe popołudnie Donald Tusk ogłosił, że w Lądku-Zdroju oraz Stroniu Śląskim zarządzanie kryzysowe przejmie od burmistrzów nadbrygadier Michał Kamieniecki.

Szef rządu zareagował na krytyczną sytuację w obu miasteczkach. Mieszkańcy m.in. w mediach społecznościowych dawali upust swoim emocjom, że akcja ratunkowa oraz sprzątanie po powodzi przebiega zbyt wolno, a jednostki ratownicze nie mają odpowiedniego przywództwa.

"Pan nie bierze pieniędzy za życzenia spokojnej nocy, lecz pan bierze pieniądze za działania i podejmowanie decyzji, które pan przespał" - pisała jedna z internautek pod wpisem burmistrza Stronia Śląskiego Dariusza Chromca.

Jak podkreślił szef KPRM Jan Grabiec, nadbrygadier Michał Kamieniecki to generał straży pożarnej doświadczony w usuwaniu skutków powodzi z 2010 roku.

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      ''Filibuster'': Zdradził Donalda Trumpa. Teraz ostrzega Kamalę Harris
      ''Filibuster'': Zdradził Donalda Trumpa. Teraz ostrzega Kamalę HarrisINTERIA.PL
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      948
      Super
      relevant
      250
      Hahaha
      haha
      284
      Szok
      shock
      132
      Smutny
      sad
      72
      Zły
      angry
      1247
      Zły
      angry
      Lubię to
      like
      2,9 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na