Polacy nie mają wątpliwości. Aż 82 proc. naszego społeczeństwa uważa, że Polska jest krajem podzielonym, przy czym aż 46 proc. twierdzi, że jest to podział bardzo mocny - dowiadujemy się z badania IPSOS-u dla think tanku More in Common. Miażdżąca krytyka polityków Pewnym pocieszeniem mogłoby się wydawać, że w stosunku do badania z czerwca tego roku, Polaków mających tak ponurą ocenę sytuacji jest o 7 pkt proc. mniej. Mogłoby, bo autorzy raportu wyjaśniają ten spadek następująco: "Zarówno odnotowany wzrost, jak i ostatni spadek można wytłumaczyć cyklem wyborczym. W latach 2023 i 2024 na przestrzeni zaledwie kilku miesięcy Polki i Polacy doświadczyli istnego maratonu składającego się z wyborów parlamentarnych, samorządowych i europejskich. Ostatnie miesiące stanowią w tym aspekcie pewne wytchnienie, które można interpretować również jako ciszę przed burzą wyborów prezydenckich". Pytani o podziały w kraju respondenci też nie pozostawiają złudzeń w kwestii tego, czyja to "zasługa". Niemal trzy czwarte (71 proc.) badanych wskazuje polityków jako winnych aktualnego stanu rzeczy. To przepaść w porównaniu z kolejnymi pozycjami w zestawieniu. Drugą najczęściej wybieraną odpowiedzią są bowiem różnice światopoglądowe, ale wskazał je zaledwie co czwarty pytany. Jeszcze mniej, bo 23 proc. społeczeństwa, za generowanie podziałów społecznych winą obarcza media. Pierwszą piątkę zamykają różnice między bogatymi a biednymi (15 proc.) oraz różnice między wierzącymi a niewierzącymi (13 proc.). Niejednoznaczne oceny rządu Co ciekawe, zauważalna w powyższych danych niechęć do klasy politycznej nie do końca przekłada się na stosunek Polaków do obecnego rządu. Pytani o rozmaite kwestie dotyczące rządzących, respondenci wyrażają ambiwalentne odczucia. Ogólna ocena 10 mies. u władzy jest raczej negatywna niż pozytywna - 39 proc. Polaków ma bowiem krytyczne zdanie o dokonaniach obecnej władzy, a 27 pozytywne. Przy czym ponad jedna trzecia (34 proc.) społeczeństwa rządu na razie ani nie chwali, ani nie gani. Pytani o działania rządu w konkretnych obszarach Polacy najwyżej oceniają: wzmocnienie bezpieczeństwa Polski, wzmocnienie pozycji Polski w Unii Europejskiej i rozliczenie poprzedniej władzy. Najsłabiej postrzegane są działania rządu w takich obszarach jak zmniejszenie kosztów życia, zwiększenie dostępności mieszkań i poszerzenie prawa do przerywania ciąży. "W opinii Polek i Polaków żaden z obszarów nie jest skrajnie zaniedbany przez koalicję rządzącą, ale też dorobek w żadnym z nich nie jest uznawany za w pełni satysfakcjonujący" - piszą autorzy raportu. I dodają: "Co ciekawe, mimo odczuwalnej poprawy osobistej sytuacji materialnej, ze wskazanej listy priorytetów Polki i Polacy najbardziej krytycznie oceniają działania rządu w zakresie zmniejszenia kosztów życia". Odmienne nastroje koalicjantów Rządzący z pewnością nie będą też zadowoleni z emocji, jakie towarzyszą Polakom, kiedy ci myślą o obecnym obozie władzy. Dominującym uczuciem jest bowiem rozczarowanie, które deklaruje niemal jedna trzecia (31 proc.) społeczeństwa. Nieco mniejszy odsetek Polaków mówi o nadziei, wskazuje na nią 29 proc. badanych. Podium zamyka uczucie złości, o którym mówi niemal co piąty (19 proc.) respondent. Na ważną rzecz zwracają uwagę autorzy badania - wyłącznie pozytywne emocje wobec rządu deklarują jedynie wyborcy Koalicji Obywatelskiej. Wskazują na nadzieję, zadowolenie i spokój. U dwóch koalicjantów - Trzeciej Drogi i Lewicy - nie przedstawia się to już tak pozytywnie. "Wyborcy mniejszych koalicjantów nie cechują się aż takim optymizmem. Co prawda, zarówno wyborcom Trzeciej Drogi jak i Lewicy towarzyszy przede wszystkim nadzieja (odpowiednio 39 proc. i 46 proc.), ale w najczęściej wskazywanych emocjach pojawia się też zniecierpliwienie (odpowiednio 19 proc. i 33 proc.), rozczarowanie (30 proc. wskazań wśród wyborców Lewicy) i obojętność (31 proc. wskazań u wyborców Trzeciej Drogi)" - punktują badacze. Potwierdza to kuluarową opinię z wewnątrz Koalicji 15 Października, że najmocniej swoją agendę w obozie władzy realizuje największa z partii sojuszniczych, czyli Koalicja Obywatelska. Niejednoznaczność w ocenie władzy raz jeszcze wychodzi na światło dzienne, kiedy Polacy są pytani o kierunek, w którym zmierza Polska. Widać tutaj poprawę w porównaniu do grudnia ubiegłego roku, kiedy obecna ekipa rządząca przejmowała władzę w kraju. Wówczas 42 proc. społeczeństwa uważało, że sprawy kraju idą w dobrym kierunku, a 40 proc. - że w złym. Dzisiaj ta proporcja jest korzystniejsza dla optymistów i wynosi 38 do 31 proc. *** Badanie zostało przeprowadzone na zlecenie More in Common Polska przez pracownię IPSOS na reprezentatywnej grupie 1504 Polek i Polaków metodą CATI/CAWI w dniach 10-20 września. Dane dotyczące kierunku, w którym zmierza Polska, pochodzą z badania zrealizowanego na zlecenie More in Common Polska przez pracownię Opinia24 na reprezentatywnej próbie 1500 osób metodą CATI/CAWI w dniach 26 września - 10 października.