Trwa dyskusja w sprawie obowiązkowych szczepień i ich weryfikacji przez pracodawców oraz właścicieli i zarządców kin, hoteli czy restauracji. Sprawa wywołuje emocje nie tylko wśród społeczeństwa, ale również dzieli polityków. Za obowiązkowymi szczepieniami dla dorosłych Polaków opowiada się Lewica, która przygotowała w tej sprawie projekt ustawy. Przeciwko przymusowi jest PiS, a także PO. - Nie jesteśmy zwolennikami obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19 dla wszystkich Polaków - deklaruje w rozmowie z Interią Jan Grabiec, rzecznik PO. - Powinniśmy postępować wzorem innych krajów europejskich, w których z reguły nie stosuje się obowiązkowych szczepień, ale stosuje się inne rozwiązania. O nich mówi Rada Medyczna i premier Donald Tusk - chodzi o obowiązkowe szczepienia dla niektórych grup społecznych - medyków czy pracowników DPS-ów - podkreśla Grabiec. "To powszechne rozwiązanie w Europie" Jego zdaniem "kluczową kwestią jest egzekwowanie paszportów covidowych w przypadku wstępu na imprezy masowe, do galerii handlowych, restauracji czy do instytucji kultury". - To powszechne rozwiązanie w Europie, którego nasz rząd nie wprowadził, a właściwie wprowadził połowicznie, bo zaszczepieni mają paszporty covidowe, ale nikt ich nie może sprawdzać. A to absolutny priorytet i pierwszy krok w ograniczaniu pandemii - ocenia. Platforma uważa, że należy także wprowadzić powszechny dostęp do testów. - Powinny być darmowe i szeroko dostępne, zwłaszcza w szkołach - przekonuje Grabiec i dodaje: - To wszystko zaleca Rada Medyczna i o to od sierpnia upomina się premier Donald Tusk. Weryfikacja szczepień przez pracodawców PiS może liczyć na poparcie przez PO ustawy, która umożliwi weryfikację szczepień przez pracodawców. - To także zaleca Rada Medyczna, domagają się tego również przedsiębiorcy. Prawo im nie sprzyja, więc należy stworzyć taką podstawę prawną - tłumaczy rzecznik PO. - W sytuacji, w której władza nie jest przekonana do jakiegoś rozwiązania, chociażby do paszportów covidowych i ma problem ze zgromadzeniem większości, to my, jako odpowiedzialna opozycja, poprzemy rozwiązania, ponieważ one mają uzasadnienie medyczne. W tym zakresie na pewno pomożemy - deklaruje. Grabiec uważa, że zachęty finansowe do szczepień to zły pomysł. - Te rozwiązania muszą być sprawiedliwe - pytanie, co z tymi, którzy już się zaszczepili - dostaliby wyrównanie? Konkretną zachętą jest egzekwowanie paszportów covidowych. Wielu Polaków zdecydowało się na szczepienie ze względu na zagraniczne wakacje, podobnie byłoby, gdyby chcieli swobodnie chodzić do kina czy restauracji - podsumowuje.