Sejm zajmuje się we wtorek rządowym projektem nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi. Projekt nowelizacji specustawy skrytykowali politycy PiS. Ich zdaniem za mało mówi się w niej o wsparciu rolników, których gospodarstwa ucierpiały w trakcie powodzi. PiS krytykuje rząd. "Rolnicy zostali z problemami sami" - W tej ustawie (...) nie ma nic przygotowanego dla polskiego rolnika. Wiele jest różnych zapowiedzi, które są gdzieś tam w mediach mówione ustami ministrów, ale tak naprawdę rolnicy domagają się skutecznych i szybkich działań, bo to są bardzo ważne rzeczy - powiedział były minister rolnictwa, a obecnie poseł PiS Robert Telus. Według niego, "w wielu miejscach rolnicy już nie mają co dać swoim zwierzętom do jedzenia, nie mają paszy, bo ta popłynęła z wodą". - Byłem na tych terenach i widziałem baloty kiszonek, które płynęły kilkadziesiąt kilometrów od gospodarstwa. Rolnicy nie mają też gdzie zgonić tych zwierząt na zimę, bo budynki są w wielu miejscach pozalewane. Jeżeli chodzi o pola, do dziś jeszcze na polach stoi woda. Rolnicy nie wiedzą, czy to będzie posprzątane przez służby, czy będą musieli to robić sami. Na pewno na tych polach zalewowych nie będzie można zebrać plonów, które nie zostały jeszcze zebrane, ale również w tym roku nie będzie można nic posiać. To pokazuje, że to jest tragiczna sytuacja - powiedział. Telus stwierdził, że "rolnicy zostali z problemami sami, bez pomocy ze strony ministerstwa oraz polskiego rządu". - Pomimo upływu czasu, licznych deklaracji, wciąż nie ma konkretów. Nie ma tak naprawdę pomocy państwa w zakresie zabezpieczenia rolników w pasze, środki do produkcji, utylizacji płodów rolnych, odtwarzania zalanych bądź całkowicie zniszczonych budynków oraz pól uprawnych niezbędnych do prowadzenia produkcji rolniczej - podkreślił. - Tam jest naprawdę tragedia i domagamy się od polskiego rządu, aby pomógł polskim rolnikom. To jest naprawdę zadbanie o bezpieczeństwo żywnościowe, to jest zadbanie o tych rolników, którzy często stracili wszystko. Potrzebna jest konkretna pomoc, a nie koordynowanie - zaapelował. Powódź 2024. "Zapowiadali wiele, ale żadne nie zostało wdrożone" Z kolei posłanka PiS Anna Gembicka przypomniała, że w projektowanej noweli specustawy dotyczącej usuwania skutków powodzi znalazły się zaledwie dwie propozycje wsparcia rolników. - Jedna dotyczy zwolnienia z opłat za badania gleby, druga odstąpienia od opłat dotyczących kwestii nawozów. To jest bardzo niewiele - stwierdziła. Posłanka stwierdziła, że wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak zapewniał, że złoży poprawki dotyczące umorzenia składek KRUS bez przepadku lat składkowych. - Zapowiadali wiele rozwiązań, ale żadne nie zostało wdrożone - podkreśliła. Gembicka przypomniała o pakiecie pomocowym przygotowanym przez PiS, który zawiera umorzenie składek KRUS z zaliczeniem tego okresu do lat składkowych, umorzenie podatku rolnego i czynszu dzierżawnego, a także program odbudowy gospodarstw zniszczonych podczas powodzi. Poprawki zaproponowane przez PiS zostały jednak odrzucone. Projekt nowelizacji specustawy. Jaka pomoc dla powodzian? Projekt nowelizacji specustawy zakłada m.in. że poszkodowani w powodzi, którzy mają kredyt mieszkaniowy i utracili - choćby czasowo - możliwość korzystania z domu lub mieszkania, będą mogli skorzystać z bezzwrotnego wsparcia z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Poprzez fundusz państwo spłaci raty kredytu za 12 miesięcy. Z Funduszu Dopłat zostanie udzielone bezzwrotne finansowe wsparcie dla osób, które ucierpiały na skutek powodzi. Projekt przewiduje też zasiłek losowy (1000 zł), który będzie przeznaczony na zaspokojenie potrzeb edukacyjnych dzieci z terenów dotkniętych powodzią. W sobotę sejmowa komisja nadzwyczajna wprowadziła poprawki, z których jedna zakłada jednorazowy dodatek 2 tys. zł dla pracowników socjalnych pracujących z poszkodowanymi - na ten cel z budżetu państwa ma być przeznaczonych około 7 mln zł. Poparte zostały też poprawki, które upraszczają procedury i mają przyspieszyć odbudowę dróg, linii kolejowych, dworców i budowli przeciwpowodziowych. Wiceminister spraw wewnętrznych Czesław Mroczek odpowiadając na sobotnim posiedzeniu komisji nadzwyczajnej na pytania posłów poinformował, że rząd pracuje nad osobnymi przepisami dotyczącymi kwestii rolniczych związanych z powodzią. Powódź dotknęła 120 tys. ha działek rolnych, na 27 tys. ha nie zebrano tegorocznych plonów. Ponad 4,3 tys. rolników zostało poszkodowanych przez powódź. Wodą zostało zalanych ok. 80 tys. ha. Według ARiMR 4318 rolników jest poszkodowanych przez powódź, a 3360 producentów rolnych odnotowało na co najmniej jednej działce straty powyżej 30 proc. W ubiegłym tygodniu poinformowano, że pomoc dla rolników planowana przez resort rolnictwa obejmuje: rekompensatę za niezebrane plony, pomoc w spłacie składek do KRUS, KOWR, ulgę w podatku rolnym, szybką wypłata zaliczek na poczet dopłat bezpośrednich. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!