Oświadczenie Daniela Obajtka. "To doprowadziłoby do chaosu na stacjach paliw"

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Zły
angry
2,5 tys.
Udostępnij

Daniel Obajtek odniósł się do informacji opozycji dotyczących tzw. pompowania cen paliw. Prezes Orlenu stwierdził, że nie wie, o co chodzi opozycji. - Proszę zobaczyć, do jakich absurdów dochodzi. Musimy się tłumaczyć, dlaczego nie podnieśliśmy cen – mówił. Dodał, że chce złożyć "parę wyjaśnień".

Daniel Obajtek
Daniel ObajtekTomasz Jastrzebowski/East News

- Przypominacie sobie państwo sytuację podczas wybuchu wojny w Ukrainie. Duże kolejki, niestabilność. Byliśmy odpowiedzialni i przygotowywaliśmy się. Gdybyśmy miesiąc wcześniej nie komunikowali, że chcemy te ceny utrzymać, mielibyśmy chaos na stacjach w okresie przedświątecznym - mówił Daniel Obajtek.

- Zdywersyfikowaliśmy dostawy ropy i gazu do Polski. Odcinamy się od gospodarki rosyjskiej i to nie tylko przez wojnę, ale robiliśmy to już wcześniej - mówił.

Prezes PKN Orlen podczas przemówienia zwracał uwagę, że zbudowali koncern, który ma dużą siłę gospodarczą w tej części Europy i dodał, że może stabilizować ceny. Zaznaczył, że budowa multienergetycznego koncernu polega również na tym.

Jak tłumaczył, przez czas pandemii koronawirusa i wojny w Ukrainie pokazali, że mogą ceny stabilizować i są odpowiedzialni za rynek. - Nie robi tego w żadnym wypadku opozycja - dodał.

- Ocena nie należy do polityków, tylko do akcjonariuszy i oni zdecydowali, że chcą fuzji. Dzięki fuzjom jesteśmy bezpieczni i inwestujemy w wasze bezpieczeństwo. Ten koncern wyda około 36 mld m.in. na bezpieczeństwo Polaków - kontynuował.

Daniel Obajtek mówił również o tym, że koncern musi tłumaczyć się, dlaczego nie podnieśli cen paliw. - Opozycja wszędzie szuka Rosjan, ale robi to słownie, natomiast w czynach podpisała z nimi wszystkie umowy - dodał. Wspomniał również, że dla opozycji nie jest ważna gospodarka i przyszłość kraju.

Obniżka cen na Orlenie

Wraz z początkiem nowego roku zmieniła się sytuacja z cenami paliw. Stawka VAT wróciła do poziomu sprzed wprowadzeniem tarczy antyinflacyjnej i ponownie wynosi 23 proc., a nie 8 proc. To spowodowało obawy, że cena za paliwo drastycznie wzrośnie.

Jednak prezes Orlenu uspokajał i zapowiadał, że do tego nie dopuści. - Zrobimy wszystko, żeby ceny paliwa były na podobnym poziomie i słowa dotrzymamy - mówił na antenie TVP Info Obajtek. W ostatni dzień 2022 roku prezes PKN Orlen zdecydował się na obniżkę cen hurtowych benzyny i oleju napędowego. To spowodowało, że Polacy nie odczuli podwyżki stawki VAT.

Jak jednak wskazywano, ruch ten sugeruje, że podobny mechanizm mógł zostać zastosowany wcześniej. "Okradali nas?" - pytali użytkownicy w mediach społecznościowych. "Pompowanie cen" - komentowali politycy opozycji.

Jan Strzeżek, rzecznik koła parlamentarnego Porozumienie ogłosił złożenie doniesienia do prokuratury w związku z wielomiesięcznym zawyżaniem cen na stacjach paliw przez PKN Orlen, którego prezesem jest Daniel Obajtek.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Müller w "Graffiti": Tusk ubiera się w piórka osoby, która jest nowa w polityce
      Müller w "Graffiti": Tusk ubiera się w piórka osoby, która jest nowa w politycePolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1343
      Super
      relevant
      166
      Hahaha
      haha
      158
      Szok
      shock
      92
      Smutny
      sad
      70
      Zły
      angry
      632
      Lubię to
      like
      Zły
      angry
      2,5 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na