Drugiego sierpnia 1944 r. pod Pęcicami jednostki wojskowe Armii Krajowej należące do IV obwodu "Ochota" stoczyły walkę z wojskiem niemieckim. W wyniku walk 60 powstańców warszawskich wzięto do niewoli, poddano torturom, a potem rozstrzelano w cegielni w Pęcicach. W niedzielę w kościele w Pęcicach mszą świętą w intencji powstańców warszawskich IV obwodu Ochota i batalionu Zośka AK rozpoczęły się uroczystości rocznicowe. W uroczystym Apelu Pamięci przed powstańczą mogiłą Pomnikiem - Mauzoleum wziął udział szef MON Mariusz Błaszczak, który przeczytał list premiera Mateusza Morawieckiego skierowany do osób biorących w uroczystościach. "Bez wahania położyli swoją przyszłość na szali wolności ojczyzny" "W 75. rocznicę Powstania Warszawskiego, jak co roku, czcimy bohaterów naszej wolności, którym zawdzięczamy niepodległą Polskę. Tutaj, przy pomniku mauzoleum w Pęcicach, wspominamy poległych i zamordowanych powstańców IV Obwodu Ochota i Batalionu Zośka AK" - napisał premier. Jak dodał, "chyląc czoła przed postawą powstańców warszawskich, oddajemy hołd żołnierzom. Tym, którzy w sierpniu i wrześniu 1944 r. oddali życie i tym, którzy jako świadkowie historii są wciąż wśród nas". "Wyrażamy wdzięczność i głęboki podziw wobec ludzi, którzy bez wahania położyli swoją przyszłość na szali wolności ojczyzny" - podkreślił szef rządu w liście. "Wiemy dobrze, że opowieść o powstaniu istnieje dzięki naszej pamięci. To budujące widzieć, jak w coraz większym stopniu staje się ona elementem polskiej tożsamości" - napisał. W jego ocenie, legenda Powstania Warszawskiego pozostaje wciąż żywa. "Kolejne pokolenia porusza historia młodych ludzi, którzy chcieli być wolni i wolność sobie zawdzięczać" - zauważył Morawiecki. Powstanie Warszawskie Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.