Minister był gościem jednego z sobotnich programów publicystycznych na antenie TVP Info, prowadzonego przez Agnieszkę Siewiereniuk-Maciorowską i Jarosława Jakimowicza. Najnowszy odcinek nie rozpoczęli jednak klasycznie prezenterzy, a ku zdziwieniu widzów - rozśpiewany polityk. Michał Wójcik śpiewa "Parostatek". W tle tańczący prowadzący Wiceprezes Solidarnej Polski zaintonował popularną piosenkę pt. "Parostatek" autorstwa zmarłego dwa lata temu Krzysztofa Krawczyka. Gdy Michał Wójcik śpiewał w studiu, za nim pojawili się tańczący prowadzący. Po występie polityk powiedział, że był to jego pierwszy wykon muzyczny w TVP. Na koniec programu Wójcik wykonał inną piosenkę popularnego artysty. Tym razem zdecydował się na utwór pt. "Jak minął dzień". Podczas występu zachęcał wszystkich w studio, żeby śpiewali z nim. W grudniu 2022 roku pełniący funkcję ministra bez teki Michał Wójcik pochwalił się swoim talentem artystycznym na antenie Polsat News. W programie odtworzono piosenkę "I'll Be Home for Christmas" w jego wykonaniu. Polityk śpiewał ten utwór także na żywo, równolegle z nagraniem. Prowadzący Bogdan Rymanowski ocenił, że jego gość "wysoko postawił poprzeczkę, bo to nie jest łatwy utwór". - Chodziłem do szkoły muzycznej, ale naukę w niej musiałem przerwać z powodu stanu wojennego. Mama chciała, abym grał na skrzypcach. Bardzo lubię śpiewać, robiłem to np. ze Big Silesian Band, który grał m.in. ze Zbigniewem Wodeckim, wielką postacią - opowiadał Wójcik. Michał Wójcik wydał płytę z piosenkami Krzysztofa Krawczyka Pełniący funkcję ministra bez teki Michał Wójcik nagrał z okazji Bożego Narodzenia płytę z piosenkami świątecznymi. W rozmowie z "Super Expressem" zdradził w styczniu, że tym razem zdecyduje się na wydanie krążka z utworami Krzysztofa Krawczyka. Zobacz też: Michał Wójcik nagrywa płytę z piosenkami Krzysztofa Krawczyka. Jak śpiewa polityk Solidarnej Polski? - Po spektakularnym sukcesie z płytą świąteczną uznałem, że mogę podbijać sceny i serca ludzi. Dostałem propozycję koncertu. Dostałem świetne sms-y od znanych artystów. Jestem parlamentarzystą z Katowic, a w tym mieście urodził się Krzysztof Krawczyk. Ta płyta nagrana przeze mnie będzie w hołdzie dla niego. Tak to widzę - opowiadał wówczas Michał Wójcik, chcąc zdążyć przed rocznicą śmierci artysty, która minęła 5 kwietnia. - Pan redaktor Bogdan Rymanowski, któregoś dnia zrobił mi niespodziankę i wypuścił materiał, był to chyba Elvis i zapytał, czy mogę zaśpiewać na żywo. Milion ludzi to obejrzało i tak się zaczęło. Także dziękuję Polsatowi bardzo, bo od Polsatu się zaczęło - powiedział polityk, już po wydaniu swojej drugiej płyty. Zdradził, że w przyszłości myśli nad krążkami z utworami Elvisa Presleya, Franka Sinatry czy Deana Martina. Zobacz też: Minister Michał Wójcik nagrał płytę z piosenkami Krzysztofa Krawczyka. "Od Polsatu się zaczęło"