Ujawnienie "wszystkich niuansów współrządzenia" lider Samoobrony zapowiedział w sobotę we Wrześni (Wielkopolskie) w przypadku, gdyby premier Jarosław Kaczyński nie zgodził się na wspólną debatę z nim i liderem LPR Romanem Giertychem. - Popełniłem falstart. Nie chciałbym ujawniać w tej kampanii kulisów rządzenia, żeby nie być posądzonym o to, że ujawniam sprawy, o których rozmawialiśmy, a których nie powinniśmy powiedzieć na zewnątrz - stwierdził Lepper. Świadczący usługi prawne dla Samoobrony adwokat Wiesław Żurawski wyjaśnił na konferencji, że odradził Lepperowi ujawnianie kulisów koalicji w opinii wydanej na prośbę lidera partii. - Byłoby to wpisanie się w obowiązujący scenariusz kampanii wyborczej. Są poważniejsze sprawy do zakomunikowania wyborcom, niż to, kto jakim był, czy kto, co robił - powiedział Żurawski. Lepper dodał, że niektóre sprawy z czasów wspólnych rządów PiS, Samoobrony i LPR i tak już wychodzą na jaw. - Samorządowe prywatyzacje w Trójmieście wzięło CBA. O tym, że tak będzie, wspominałem przed kilkoma tygodniami. Pan premier Kaczyński mówił mi, że tam (w Trójmieście) będzie miał Platformę, że ją złapie - powiedział szef Samoobrony. Centralne Biuro Antykorupcyjne wystąpiło do urzędów miejskich Gdańska, Gdyni i Sopotu o udostępnienie informacji na temat sprzedaży m.in. mieszkańcom, nieruchomości w ciągu ostatnich 17 lat. W Gdańsku i Sopocie prezydentami są politycy Platformy Obywatelskiej: Paweł Adamowicz i Jacek Karnowski. Prezydentem Gdyni jest Wojciech Szczurek, doradca społeczny prezydenta ds. samorządu. Pojawiły się opinie, że cała sprawa może mieć związek z kampanią wyborczą, czemu CBA zaprzeczyło.