Mycie szyb przed świętami nie ma sensu. Pogoda wszystko zepsuje
Niebo może niedługo zmienić kolor. Wszystko z powodu pyłu saharyjskiego, który zaczyna docierać do Polski. Pojawi się w naszym kraju we wtorek, jednak jego największe stężenie wystąpi w drugiej połowie tygodnia. Będzie osiadać na gładkich powierzchniach, co wielu osobom utrudni porządki przed Wielkanocą.
Do naszego kraju napływają masy drobnego piasku z północnej Afryki. Z tego powodu w najbliższych dniach niebo w Polsce może pociemnieć i przybrać bardziej żółtą barwę. Szczególnie widoczne będzie to podczas wschodu i zachodu słońca.
Pył znad Sahary nad Polską
Poziom rozprzestrzeniania się pyłu znad Sahary w Europie śledzi Barcelona Dust Regional Center - służba działająca w ramach Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO). W przygotowanych przez nią symulacjach widać, że pierwsza partia drobnego piasku dotrze do nas we wtorek.
Symulację rozprzestrzeniania się pyłu w naszej części Europy w najbliższym czasie udostępnił również austriacki instytut meteorologiczny:
Początkowo stężenie będzie niewielkie i obejmie południową, a potem również centralną i północno-wschodnią część kraju. Więcej pyłu napłynie w środę i jego stężenie w naszym kraju będzie się stopniowo zwiększać.
W czwartek i piątek pył znad Sahary swoim zasięgiem obejmie cały nasz kraj. Jego największe stężenie zanotujemy w zachodniej części Polski.
Dość duże stężenie pustynnego pyłu w powietrzu sprawi, że kolor nieba może zmienić się na bardziej pomarańczowy. Najwyraźniej zmiany barwy powinny być widoczne rano i wieczorem, kiedy słońce będzie nisko nad horyzontem.
Czy pył znad Sahary jest groźny?
Drobiny piasku, które pokonują nieraz tysiące kilometrów, zawierają śladowe ilości radioaktywnych izotopów. Nie są jednak groźne dla ludzi ani środowiska. Warto jednak pamiętać, że pył saharyjski przynosi ze sobą również suche i gorące powietrze, mogąc powodować problemy z oddychaniem, łzawienie bądź zapalenie spojówek czy problemy z zatokami.
Pył może natomiast powodować irytację między innymi u kierowców. Pomarańczowy pył często osadza się na karoserii samochodów i może mocno je zabrudzić. Jeśli nie zostanie w miarę szybko usunięty, pył może przyczynić się do zapchania filtrów lub porysowania lakieru samochodowego.
Często drobny piasek odkłada się również na elewacjach i szybach domów, które mogą wymagać czyszczenia. Może to być szczególnie irytujące tuż przed okresem świątecznym. Możliwe, że świeżo umyte szyby niedługo pokryją się drobnym pyłem.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
