Z końcem sierpnia premier zgodził się na decyzję prezydenta, by mianować Krzysztofa Wesołowskiego na przewodniczącego zgromadzenia sędziów w Izbie Cywilnej SN. Sędzia Wesołowski został powołany przez zreformowaną za czasów PiS Krajową Radę Sądownictwa, wobec której pojawiają się wątpliwości prawne. Donald Tusk zaznaczył w piątek, że jego podpis był "spektakularnym błędem". Jak podaje portal oko.press, tego samego dnia sędziowie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego - Dariusz Zawistowski oraz Karol Weitz - złożyli dwie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Oczekują oni "pilnego zawieszenia" wykonywania zarówno decyzji prezydenta, jak i kontrasygnaty premiera. Andrzej Duda zdecydował, Donald Tusk podpisał. Są skargi Zdaniem sędziów postanowienia Andrzeja Dudy i Donalda Tuska naruszają Konstytucję RP i ustawę o Sądzie Najwyższym. "Podkreślają oni, że prezydent nie ma prawa do wyznaczenia osoby, która ma kierować pracami zgromadzenia izby, który jest samorządem sędziów SN z danej Izby. Ponadto wyznaczył (prezydent - red.) do tego 'neosędziego', który nie ma legalnego statusu sędziego SN. Bo został powołany przez sprzeczną z Konstytucją i upolitycznioną 'neoKRS', której legalność podważono w wielu wyrokach ETPCz, TSUE, SN, czy NSA" - czytamy na łamach portalu. Zasadniczą kwestią w sprawie skarg jest jednak czas. Sędziowie złożyli wnioski w piątek, z kolei wybory na prezesa Izby Cywilnej SN odbywają się we wtorek 10 września. To oznacza, że Wojewódzki Sąd Administracyjny powinien zebrać się w poniedziałek, jeśli ma dojść do wstrzymania kandydatury Krzysztofa Wesołowskiego. Oko.press zauważa, że WSA w Warszawie już raz wstrzymał wykonanie decyzji prezydenta - było to w lutym 2023 roku, gdy sąd nie dopuścił do orzekania sędziego SN Pawła Grzegorczyka w kwestionowanej Izbie Odpowiedzialności Zawodowej - następczyni Izby Dyscyplinarnej powołanej do życia po reformach PiS. Kontrasygnata premiera może zostać uchylona? Mowa o "autokontroli" Portal podkreśla również, że kontrasygnata premiera może zostać szybko uchylona w ramach tzw. autokontroli. Taka opcja ma wciąż leżeć na stolę po Kancelaria Prezesa Rady Ministrów sama złożyła skargę na decyzję premiera do sądu. "I zgodnie z procedurami administracyjnymi organ, którego decyzja jest zaskarżona, może w tym momencie dojść do autorefleksji - podzielając zarzuty skargi - i zmienić swoją pierwotną decyzję. To także musiałoby wydarzyć się w poniedziałek 9 września 2024 roku. To samo może zrobić prezydent, ale skarżący z oczywistych względów na to nie liczą" - czytamy. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!