Kolejny zwrot w sprawie milionów dla PiS. Domański skierował pismo
"Dziś skierowałem kolejne pismo do PKW. Oczekuję na udzielenie wyjaśnień dotyczących wewnętrznie sprzecznej Uchwały, stosownie do wniosku z 8 stycznia 2024 roku" - poinformował minister finansów Andrzej Domański. Chodzi o uchwałę dotyczącą wypłaty milionów dla PiS. Partia wciąż czeka na pieniądze w tle sporu o to, czy zgodnie z prawem finansowała swoją kampanię w 2023 r.

W piśmie skierowanym do przewodniczącego PKW Sylwestra Marciniaka, minister Andrzej Domański zwraca się do organu z wnioskiem "o wyjaśnienie wątpliwości prawnych dotyczących treści oraz skutków prawnych Uchwały PKW z 30 grudnia 2024 r.".
"Do dnia sporządzenia niniejszego pisma wyjaśnienia PKW nie wpłynęły do Ministerstwa Finansów" - zauważa minister.
Szef resortu finansów zwraca uwagę, że w dniu 3 lutego otrzymał od przewodniczącego PKW pismo wzywające do pilnego wykonania Uchwały, a następnie 14 lutego protokoły posiedzeń PKW z dnia trzech posiedzeń w styczniu i lutym br.
"Żaden z przekazanych dokumentów nie zawiera wyjaśnień, o które wnioskował Minister Finansów" - dodaje.
Andrzej Domański otrzymał także trzy stanowiska poszczególnych członków PKW, będące odpowiedzią na jego pisma z 8 i 15 stycznia, ale podkreśla, że "nie są one stanowiskiem PKW i nie można ich w żaden sposób uznać za realizację wniosku z 8 stycznia".
Miliony dla PiS. Minister Domański: Uchwała PKW jest wewnętrznie sprzeczna
W dalszej części pisma minister informuje, że podtrzymuje swój pogląd, że Uchwała PKW jest wewnętrznie sprzeczna, w związku z czym nie ma formalnej możliwości jej wykonania, a co za tym idzie wypłaty pieniędzy dla PiS.
"Sytuacja ta nie ma precedensu w dotychczasowej praktyce ustrojowej PKW, stąd dla zachowania standardów państwa prawnego, rzetelnego gospodarowania środkami publicznymi oraz dyscypliny finansów publicznych konieczne jest jej wyjaśnienie" - nadmienia.
Domański zaznacza przy tym, że nawet sami członkowie PKW nie mogli rozsądzić o tym, czy uchwałę należy wykonać, czy też nie. Spośród nich część stwierdziła, że dokument zobowiązuje ministra finansów do wypłaty pieniędzy, a inni byli zdania przeciwnego.
"Zamieszczenie przez PKW w Uchwale par. 2 o określonej w nim treści wskazuje jednoznacznie, że sama PKW ma poważne wątpliwości, czy skarga Komitetu Wyborczego została rozstrzygnięta przez Sąd Najwyższy w rozumieniu, o którym mowa w Konstytucji i Kodeksie wyborczym" - podkreśla.
Przypomnijmy, że w par. 2 uchwały z 30 grudnia 2024 r. PKW stwierdziła, że "nie przesądza (...), że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN jest sądem w rozumieniu Konstytucji RP" i "nie przesądza o skuteczności orzeczenia". Wcześniej Izba ta uwzględniła skargę Komitetu Wyborczego PiS na odrzucenie w sierpniu przez PKW jego sprawozdania finansowego z kampanii w 2023 r.
Tymczasem zgodnie z Kodeksem wyborczym, jeżeli SN uwzględni skargę, PKW musi podjąć uchwałę o przyjęciu sprawozdania finansowego Komitetu Wyborczego. Obecni rządzący nie uznają jednak IKNiSP za sąd.
Domański o uchwale PKW ws. pieniędzy dla PiS. "Ma charakter blankietowy"
W związku z powyższymi wątpliwościami, Andrzej Domański stoi na stanowisku, że "podjęcie uchwały warunkowej rodzi poważne wątpliwości ustrojowe i jest dalece wątpliwe z punktu widzenia standardów praworządności".
"Uchwała ma bowiem w istocie charakter blankietowy, tzn. dopuszcza, że minister finansów może samodzielnie i w sposób dyskrecjonalny 'przesądzić o skuteczności orzeczenia'" - wyjaśnia minister.
Szef resortu finansów wyraża także zaniepokojenie zwłoką PKW w rozpoznaniu wniosku o wyjaśnienia dotyczące treści Uchwały i wzywa organ do przekazania odpowiedzi.
Sprawozdanie finansowe PiS - o co chodzi?
W związku z impasem na linii PKW-minister finansów, Prawo i Sprawiedliwość cały czas czeka na wypłatę sporej kwoty. Jednorazowa dotacja dla partii, tzw. zwrot za wybory (ok. 38 mln zł), została pomniejszona o trzykrotność kwoty, co do wydatkowania której stwierdzono nieprawidłowości (a więc o 10,8 mln zł). O taką samą kwotę pomniejszono roczną subwencję z budżetu państwa na działalność partii Jarosława Kaczyńskiego, wynoszącą niecałe 26 mln zł.
Ponadto PiS został zobowiązany do zwrotu 3,6 mln zł do Skarbu Państwa. PiS zaskarżył tę decyzję do Sądu Najwyższego. Skargą zajmowała się wspomniana Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która rozpatrzyła ją na korzyść PiS.
Na początku stycznia minister finansów skierował więc do PKW pisma w sprawie wspomnianej uchwały z 30 grudnia, zatwierdzającej sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów 2023 r. W tym piśmie Andrzej Domański zwrócił się do Komisji z prośbą o dokonanie wykładni uchwały, czyli o wyjaśnienie wątpliwości co do jej treści. Jego zdaniem PKW podjęła uchwałę o treści wewnętrznie sprzecznej i warunkowej.
Szef PKW w odpowiedzi na to pismo zwrócił się do ministra finansów z prośbą o niezwłoczne wskazanie podstawy prawnej jego wniosku o wykładnię uchwały PKW. Politycy rządzącej koalicji kwestionują status sędziów zasiadających w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Sam Domański wstrzymuje się z wypłatą środków dla PiS, chociaż teoretycznie uchwała PKW zatwierdzająca sprawozdanie PiS z wyborów parlamentarnych do tego go zobowiązuje.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!