- Trzeba dążyć do tego, aby opanować inflację. Tutaj już Narodowy Bank Polski, niektórzy mówią, że za późno inni uważają, że to właściwy moment, podniósł stopy. Trzeba, jeszcze raz to powtarzam, podjąć inne decyzje i sądzę, że to jest możliwe - powiedział w radiu RMF FM prezes PiS. Inflacja w Polsce. Zmierzamy w stronę 7 proc. - czytaj więcej w serwisie Biznes Podkreślił jednocześnie, że obecnie jest wiele czynników powodujących wzrost inflacji, na które rząd nie ma wpływu. Dopytywany, czy obecny odczyt inflacji może być niepokojący, powiedział: - To może rzeczywiście niepokoić i sądzę, że ta sytuacja szybko się zmieni, ale przy pomocy takich metod, które będą i efektywne, i jednocześnie nie będą naruszały innych naszych planów, bo to są plany prospołeczne. Wicepremier zwrócił uwagę, że dla obecnego prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego obecna inflacja ma przede wszystkim charakter kosztowy, ze względu na wzrost kosztów energii i różnego rodzaju surowców. - Mnie prezes Glapiński, jeżeli chodzi o przyczyny inflacji, przekonuje. Natomiast ucieszyłem się, że decyzję już podjął i że była to decyzja nie o 25 pkt. w górę, jak to postulowano przedtem, ale że o 50 pkt., czyli późniejsza, ale taka jak na obecne warunki dosyć radykalna - powiedział Kaczyński. "To prezydent decyduje" W ubiegłym tygodniu Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła referencyjną stopę procentową NBP do 0,50 proc. z 0,10 proc. w skali rocznej. Stopa lombardowa została podniesiona do 1,00 proc. z 0,50 proc.; stopa depozytowa została pozostawiona bez zmian i wynosi 0,00 proc.; stopa redyskonta weksli podniesiona została do 0,51 proc. z 0,11 proc., a stopa dyskontowa weksli do 0,52 proc. z 0,12 proc. Jednocześnie Rada podjęła decyzję o podwyższeniu podstawowej stopy rezerwy obowiązkowej z 0,5 proc. do 2,0 proc. Prezes PiS zapytany, czy wspierałby obecnego szefa NBP w staraniu o wybór na kolejną kadencję prezesa banku centralnego, zwrócił uwagę, że to prezydent wskazuje kandydata na prezesa NBP. - Co tutaj moje wsparcie jest warte? To prezydent decyduje - powiedział. "Prezydent do mnie nie zadzwoni" Kaczyński dopytywany, co by zrobił, gdyby zadzwonił do niego prezydent, pytając o zdanie w sprawie ewentualnej drugiej kadencji na stanowisku prezesa NBP Adama Glapińskiego stwierdził: - Jedno mogę panu powiedzieć na pewno, że prezydent do mnie w tej sprawie nie zadzwoni. W piątek Główny Urząd Statystyczny poinformował, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu 2021 r. wzrosły rok do roku o 5,9 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem zwiększyły się o 0,7 proc.