Janusz Palikot i Kuba Wojewódzki skazani
Dwaj celebryci oraz ich wspólnik skazani za reklamowanie alkoholu w internecie. Sąd ukarał ich grzywnami w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych - informuje "Super Express". "Nic mi nie wiadomo o wydaniu przez sąd wyroku. (...) Zapowiedziałem w marcu, że swojego stanowiska będę bronił przed sądem i wtedy publicznie zabiorę głos w tej sprawie" - oświadczył Janusz Palikot. Z kolei działacz społeczny Jan Śpiewak stwierdził, że "sprawa była na tyle oczywista, że skazał ich w trybie nakazowym".
Prokuratura Rejonowa w Warszawie postawiła Januszowi Palikotowi, Jakubowi Wojewódzkiemu i ich wspólnikowi Tomaszowi Czechowskiemu zarzuty. Według śledczych celebryci złamali prawo, reklamując napoje alkoholowe w internecie. Kilka dni temu zapadł wyrok w tej sprawie.
- Z ustaleń postępowania wynika, że oskarżeni w swoich publikacjach na profilach społecznościowych prowadzili reklamę napojów alkoholowych w ten sposób, że za pośrednictwem zarejestrowanych w serwisie profili publicznie rozpowszechniali znaki towarowe oraz związane z nimi symbole graficzne wytwarzanych przez ich firmę napojów alkoholowych - wyjaśniała wówczas prokurator Aleksandra Skrzyniarz.
Za zarzucane im czyny groziła im kara grzywny od 10 tysięcy do pół miliona złotych.
Palikot i Wojewódzki przed sądem. Kara grzywny
Sąd nie miał wątpliwości, że złamali ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi - pisze we wtorek "Super Express".
"Oskarżonego Janusza Palikota uznaje się za winnego i wymierza karę 80 tys. zł grzywny. Jakuba Wojewódzkiego uznaje się za winnego i wymierza mu karę 70 tys. zł grzywny. Tomasza Czechowskiego uznaje się za winnego i wymierza mu karę 70 tys. zł grzywny" - cytuje wyrok "Super Express".
Poza tym Palikot ma zapłacić ok 9 tys. zł kosztów sądowych, a Wojewódzki i Czechowski po 8 tys. zł.
Celebryci skazani. Oświadczenie Palikota
Do tych informacji na Facebooku odniósł się Janusz Palikot. "Nic mi nie wiadomo o wydaniu przez sąd wyroku. Orzeczenia nie otrzymałem. Nie zostałem też wezwany do sądu, nie odbyła się publiczna rozprawa sądowa i nie zostałem wysłuchany" - napisał.
Jak dodał, "znakiem czasów jest, że w Polsce wyroki ogłasza prasa, zanim jeszcze uczyni to sąd wobec obywatela".
"Zapowiedziałem w marcu, że swojego stanowiska będę bronił przed sądem i wtedy publicznie zabiorę głos w tej sprawie. Oczekuje niczego więcej tylko respektowania praw należnych mi, jak każdemu obywatelowi RP" - podkreślił.
Śpiewak: Koniec bezkarności alkopatusów
Do sprawy odniósł się także działacz społeczny Jan Śpiewak.
"Sąd po moim zawiadomieniu nie miał wątpliwości, że Wojewódzki i Palikot to kryminaliści" - napisał na Twitterze. Jak dodał, "sprawa była na tyle oczywista, że skazał ich w trybie nakazowym za reklamy alkoholi!". "To koniec bezkarności alkopatusów i karteli alkoholowych, którzy na krzywdzie ludzi zbijają fortuny" - stwierdził Śpiewak.
Za wcześniejsze komentarze Palikot pozwał go i domaga się od niego 100 tys. zł zadośćuczynienia za zniesławienie.
