Incydenty na kolei. Nowe informacje w sprawie ujętego policjanta

Oprac.: Łukasz Olender

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
2,6 tys.
Udostępnij

Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku wszczął postępowanie dyscyplinarne i wydał decyzję o zawieszeniu funkcjonariusza, któremu prokuratura przedstawiła zarzuty. Wszczęto także procedurę zwolnienia ze służby. Wcześniej informowano, że wśród osób zatrzymanych w związku incydentami na kolei jest funkcjonariusz policji. Pod koniec tygodnia podejrzani mieli nadawać sygnał radio-stop, który wywołał chaos na kolei.

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. policjanta, który nadawał sygnał radio-stop paraliżujący kolej
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. policjanta, który nadawał sygnał radio-stop paraliżujący kolejARKADIUSZ ZIOLEK/East NewsEast News

"Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku wszczął postępowanie dyscyplinarne i wydał decyzję z rygorem natychmiastowej wykonalności o zawieszeniu funkcjonariusza, któremu prokuratura przedstawiła zarzuty. Wszczęto także procedurę zwolnienia ze służby" - napisano na Twitterze Podlaskiej Policji.

Pod koniec tygodnia na kolei doszło do serii incydentów. Sygnał radio-stop, w sposób nieuprawniony, nadano w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, podlaskim, jak i w samym Białymstoku. To właśnie w Białymstoku dokonano wczoraj zatrzymania dwóch podejrzanych. W śledztwo mające ustalić sprawców włączyła się także Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Zatrzymanymi okazali się młodzi mężczyźni w wieku 24 i 29 lat. W trakcie policyjnej akcji zabezpieczono sprzęt, który miał posłużyć podejrzewanym do nadawania specjalnego sygnału radiowego.

Radio-stop to awaryjny "hamulec na odległość" zatrzymujący pociągi na trasie, jeśli np. dyżurny ruchu wykryje niebezpieczeństwo. Służby sprawdzają, ile fałszywych sygnałów, które od piątkowego wieczoru utrudniały funkcjonowanie kolei w naszym kraju, rozesłali zatrzymani pod koniec weekendu.

Nieoficjalne potwierdzenie, że jeden z mężczyzn jest policjantem

W poniedziałek Polsat News ustalił nieoficjalnie, że jedną z zatrzymanych osób, które podejrzewane są o nielegalne nadawanie sygnałów radio-stop, był funkcjonariusz policji. Informację o tym, potwierdził reporter Polsat News Bryan Kasprzyk.

- W mediach zaczęła pojawiać się informacja, że jeden z mężczyzn jest aktywnym policjantem i mnie udało się to, nieoficjalnie, w oparciu o swoje źródła, potwierdzić - relacjonował reporter Polsat News Bryan Kasprzyk.

Wcześniej o tę kwestią pytał poseł Platformy Obywatelskiej i przewodniczący Komisji Łączności z Polakami za Granicą Robert Tyszkiewicz.

"Pytam ministra Mariusza Kamińskiego, czy prawdą jest, że jeden z zatrzymanych to policjant?" - napisał w mediach społecznościowych. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Żaryn w "Gościu Wydarzeń" o zatrzymywaniu pociągów: Jest zupełnie inna skala zagrożeń
      Żaryn w "Gościu Wydarzeń" o zatrzymywaniu pociągów: Jest zupełnie inna skala zagrożeńPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1434
      Super
      relevant
      425
      Hahaha
      haha
      234
      Szok
      shock
      216
      Smutny
      sad
      165
      Zły
      angry
      95
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      2,6 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na