Niż genueński Boris nie daje o sobie zapomnieć. Gwałtowne opady doprowadziły do wezbrań rzek i potoków, a w konsekwencji powodzi na południowym zachodzie Polski. W środę rano odbyła się odprawa sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska oraz szefów MON i MSWiA. Powódź 2024. Wrocław. Jacek Sutryk: fali spodziewamy się około godz. 12 - W ciągu ostatniej doby, w szczególności w nocy koncentrowaliśmy się na Bystrzycy i jej wrocławskim odcinku. Kilka rodzin zamieszkałych w tych najniższych punktach w dolinie Bystrzycy na terenie Wrocławia zostało poinformowanych o tym wyższym stanie Bystrzycy w związku ze zrzutem wody ze zbiornika w Mietkowie - relacjonował Jacek Sutryk. Powódź 2024 w Polsce. Najnowsze informacje o pogodzie - Fali spodziewamy się około godz. 12. Wczoraj do późnych godzin nocnych byliśmy tam zresztą na miejscu. Były Wojska Obrony Terytorialnej, strażacy, policja. Były podnoszone - i to znacznie - wały przeciwpowodziowe, które chronią koryto Bystrzycy - wyliczył prezydent Wrocławia. Jak zauważył samorządowiec, "przy tych większych zrzutach na poziomie 600 m3/s rzeka dalej pozostawała w korycie, nie angażowała polderów zalewowych". - Pojawiła się woda na ul. Głównej na Stabłowicach i to jest akurat woda z rowu melioracyjnego, która nieznacznie przekracza ulicę i następnie spływa do rzeki Bystrzyca. Monitorujemy to - dodał. Wielka woda 2024. We Wrocławiu podniesiono wały. Jest nowy zakaz - Wały na Marszowicach 1 i 2 zostały podniesione - wspomniał Sutryk. Jak dodał, również te okolice są monitorowane przez służby. - W nawiązaniu do informacji o możliwych cofkach - gdyby ta podwyższona woda z Bystrzycy miała napotkać tą przeszkodę w postaci wyższych stanów na Odrze - prosiłbym o możliwie jak najszybszą informację. Ta cofka była właśnie naszym największym problemem w roku 1997 - podkreślił polityk, nawiązując do powodzi tysiąclecia, która spustoszyła Wrocław w lipcu wspomnianego roku. Czytaj więcej: "Chcemy uniknąć nauki zdalnej". Kurator o powrocie do szkół po powodzi Prezydent Wrocławia przekazał, że Wody Polskie wprowadziły zarządzeniem zakaz poruszania się po wałach. - My oczywiście z pomocą strażaków będziemy to egzekwować - dodał, prosząc o wsparcie również policję. Jak zauważył, wałów przeciwpowodziowych jest we Wrocławiu "setki kilometrów". ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!