Donald Tusk: Orban, w jakimś sensie, zgwałcił demokrację

Łukasz Szpyrka

Oprac.: Łukasz Szpyrka

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

- Słychać było korki od szampana otwieranego na Kremlu, w Budapeszcie i na Nowogrodzkiej. To problem, że rządzi u nas ekipa, która nawet w takiej sytuacji, wspiera tych "małych Putinów" w Europie - powiedział Donald Tusk odnosząc się do wyniku wyborów na Węgrzech. Z dużą przewagą wygrał tam Fidesz Viktora Orbana.

Donald Tusk
Donald TuskGrzegorz MichałowskiPAP

Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk kontynuuje objazd po kraju. W poniedziałek odwiedza województwo świętokrzyskie, gdzie spotyka się m.in. z przedsiębiorcami i nauczycielami. Dzień zaczął od wizyty w Starachowicach, później odwiedzi Ostrowiec Świętokrzyski, a następnie Końskie, o których niegdyś Grzegorz Schetyna powiedział, że "wybory wygrywa się w Końskich".

Tusk mówił m.in. o potrzebie zwiększenia wydatków na sferę budżetową, ale też w mocnych słowach skomentował wybory na Węgrzech. Tam, z wyraźną przewagę, wygrał Fidesz Viktora Orbana.

Tusk: Orban zgwałcił demokrację

- Wynik był przez wielu spodziewany. Nie ma co udawać, wiemy jak wyglądały wybory. Ordynacja, sytuacja partii, jest na Węgrzech różna od polskiej. Mniej więcej tak, jak język węgierski jest różny od języka polskiego. Trudno nam czasem uwierzyć, jak Orban, w jakimś sensie, zgwałcił demokrację, organizując państwo pod batutę swojego urzędu - powiedział Tusk.

- To lekcja dla tych wszystkich, którzy uważają, że można przymykać oko, kiedy rząd i władza wykorzystują środki publiczne przeciw demokracji. Na Węgrzech jest różnica między Budapesztem, gdzie wygrywa opozycja, nad innymi rejonami, gdzie wygrywa Fidesz - zaznaczył Tusk dodając, że w Polsce sytuacja jest inna, co daje nadzieję na zwycięstwo opozycji.

Tusk: Rząd wspiera "małych Putinów"

W trakcie przemówienia Viktor Orban wspominał, że jednym z jego przeciwników w trakcie kampanii wyborczej była Ukraina i prezydent Wołodymyr Zełenski.

- Dokładnie w tych samych godzinach prezes Kaczyński wychwala Orbana i Węgry. Słychać było korki od szampana otwieranego na Kremlu, w Budapeszcie i na Nowogrodzkiej. To problem, że rządzi u nas ekipa, która nawet w takiej sytuacji, wspiera tych "małych Putinów" w Europie - podkreślił Tusk.

Fiaskiem na Węgrzech zakończyła sią natomiast jedna lista opozycji. Podobny pomysł do tej pory forsował Tusk. Czy wobec tego zmieni zdanie?

Tusk niezmiennie o wspólnej liście

- Lepiej budować duży blok niż mały. PiS zjednoczył różne środowiska skrajnej prawicy i zbiera w jakiś sposób żniwo. Chciałbym, by demokraci w Polsce zrobili podobnie. Jeśli policzymy poparcie naszej opozycji, to jest wyższe niż PiS. Nie zmieniam absolutnie przekonania, że jeśli będziemy zjednoczeni, mamy większe szanse. Będziemy analizowali każdy wariant - zapowiedział Tusk.

Wystąpienie zostało przerwane przez jednego z jego uczestników, choć mikrofony na konferencji nie wyłapały treści tych słów.

- Jak widać, mamy wiele powodów, by nie dać satysfakcji tego typu ludziom - powiedział Tusk.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Kidawa-Błońska w "Graffiti": Polacy nie wybaczą nam
      Kidawa-Błońska w "Graffiti": Polacy nie wybaczą namPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      0
      Super
      relevant
      0
      Hahaha
      haha
      0
      Szok
      shock
      0
      Smutny
      sad
      0
      Zły
      angry
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na