Czternasta emerytura nie dla wszystkich. Kto może na nią liczyć?

14. emerytura to, podobnie jak "trzynastka", dodatkowe roczne świadczenie dla emerytów i rencistów. Dotyczy ono około 6 milionów osób w Polsce. Czternastka wypłacana jest w drugiej połowie roku i ma podreperować budżety domowe osób pobierających świadczenia z ZUS. Czego możemy spodziewać się w tym roku?

Lista osób, którym należy się to dodatkowe świadczenie z ZUS jest ściśle określona. Kto jest uprawniony do pobrania 14. emerytury?  

• emeryci i renciści, 
• inwalidzi wojenni i wojskowi, 
• osoby pobierające rodzicielskie świadczenie uzupełniające, 
• cywilni niewidomi, 
• ofiary działań wojennych, 
• osoby korzystające z nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, 
• osoby będące na zasiłku przedemerytalnym, 
• emeryci i renciści służb mundurowych oraz wojskowi. 

Nie oznacza to jednak, że wszyscy wyżej wymienieni otrzymają 14. emeryturę. Jeśli świadczenie emerytalne jest zbyt duże, nie ma co liczyć na dodatkowe pieniądze w drugiej połowie roku.

Nie wszyscy emeryci odbiorą swoją "czternastkę" w takiej samej kwocie. W założeniu jest to świadczenie dla osób o niższym poziomie życia. W 2024 roku 14. emerytura nie przekroczy wysokości najniższej emerytury, czyli 1780,96 zł brutto.

Na pełną kwotę mogą liczyć osoby, których emerytura nie przekracza 2900 zł miesięcznie. Emeryci, którzy dostają więcej, otrzymają czternastkę pomniejszoną o kwotę przekroczenia - na zasadzie złotówka za złotówkę. Jeśli więc comiesięczne świadczenie z ZUS zbyt mocno przekroczy pułap 2900 zł, senior nie otrzyma czternastki wcale.

Z wyliczeń na zasadzie "złotówka za złotówkę" powyżej emerytury podstawowej w kwocie 2900 łatwo obliczyć, kto nie dostanie 14. emerytury w 2024 roku. Nie otrzymają jej osoby, których comiesięczne świadczenie z ZUS przekracza kwotę 5500 zł brutto.

Minimalna kwota, do której obowiązuje przelicznik to 50 zł i tyle wynosi najniższa czternastka. 14 emerytury nie dostaną też emerytowani sędziowie, prokuratorzy oraz emeryci, którzy dorabiają do świadczenia z ZUS i ich dochód wynosi 130 proc. przeciętnej pensji i więcej.

W tym ostatnim przypadku dochodzi bowiem do zawieszenia świadczeń emerytalnych, a to z kolei przekłada się i na brak wypłaty "czternastki".

"Czternastki" wypłacane są w drugiej połowie roku i ta tradycja zostaje podtrzymana. Najprawdopodobniej wypłata 14. emerytur nastąpi we wrześniu lub w październiku 2024. Aby otrzymać świadczenie, nie trzeba składać żadnych wniosków do ZUS.

Pieniądze wpłyną na konto z urzędu, automatycznie, razem z comiesięczną emeryturą bądź rentą.