Człowiek prezydenta odchodzi z PiS. "Warto być przyzwoitym"
Piotr Ćwik, pełniący funkcję zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta RP, odszedł z Prawa i Sprawiedliwości. W sieci przekazał, że jego ruch podyktowany jest ostatnimi wydarzeniami w sejmiku małopolskim. Polityk przyznał, że zdecydował się zawalczyć o fotel marszałka, aby "przełamać impas" i stwierdził , że gdyby członkowie klubu byli bardziej zjednoczeni, to udałoby się rozwiązać problem regionu o wiele szybciej.
Nie milkną echa ostatnich wydarzeń w sejmiku małopolskim - choć PiS-owi udało się przełamać impas i wybrać na marszałka Łukasza Smółkę - to w klubie wciąż trwają rozliczenia. Teraz z lokalnych struktur PiS odeszli Piotr Ćwik i Józef Gawron.
Pierwszy z nich jest radnym wybranym z listy PiS, ostatnio o fotel marszałka sejmiku walczył z Łukaszem Kmitą. Po szóstej nieudanej próbie posła PiS partia zdecydowała się wymienić swojego kandydata na Łukasza Smółkę.
Piotr Ćwik odchodzi z PiS
W efekcie zmian został wybrany marszałek, ale nie uspokoiło to emocji w formacji. Barbara Nowak - świeżo upieczona radna - tuż po głosowaniu zapowiedziała, że zrezygnuje ze swojej funkcji. Nieoczekiwanie w poniedziałkowy wieczór zamieściła serię wpisów, w których sugeruję zmianę zdania po rozmowie z wyborcami.
Tego samego dnia o odejściu z partii poinformował Piotr Ćwik. Polityk w obszernym poście wyjaśnił, że składa rezygnację z członkostwa w partii Prawo i Sprawiedliwość, pozostając jednocześnie w Klubie Radnych Sejmiku Małopolskiego, aby dalej realizować program.
W sieci ujawnił nie tylko jego odejścia, ale także odniósł się do ogólnej sytuacji w województwie małopolskim, gdzie przez długi czas nie udawało się wybrać marszałka.
Człowiek prezydenta: Chciałem przełamać impas w Małopolsce
Ćwik wyjaśnił, że nie chciał starać się o funkcję marszałka województwa. Chciał jedynie "przełamać impas" związany z głosowaniem.
Według polityka prawicy jego działanie było skupione na ratowaniu jedności klubu radnych i środowiska politycznego, a nade wszystko zablokowanie perspektywy ponownych wyborów w Małopolsce.
W poście wyjaśnił także, że "wybór marszałka byłby możliwy dużo wcześniej", gdyby "wszyscy pamiętali o solidarności i jedności klubowej".
"I na koniec: warto być przyzwoitym. Zawsze! Zgadzam się z tymi, którzy tak twierdzą. Warto też pamiętać, że początkiem przyzwoitości jest dialog i wzajemny szacunek!" - skwitował.,
Sejmik małopolski. Józef Gawron odchodzi z PiS
Józef Gawron, który odszedł w tym samym dniu, zapowiedział, że jako radny bezpartyjny zamierzam nadal działać dla województwa i Małopolan.
"Moja rezygnacja ma związek z ostatnimi wydarzeniami w Sejmiku Województwa Małopolskiego" - napisał w mediach społecznościowych.
Marszałka sejmiku województwa małopolskiego udało się wybrać dopiero za szóstym razem. Część radnych PiS nie godziła się na kandydaturę Łukasza Kmity. Ostatecznie wybrano Łukasza Smółkę.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
