CBA zatrzymało byłych szefów straży pożarnej. Oficjalny komunikat
We wtorek rano agenci CBA zatrzymali w Warszawie cztery osoby: dwóch byłych komendantów głównych Państwowej Straży Pożarnej, byłego zastępcę komendanta głównego PSP, a także dawnego dyrektora ds. kształcenia studentów Szkoły Głównej Straży Pożarnej - przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Akcja na związek ze śledztwem CBA w sprawie nieprawidłowości w Collegium Humanum. - To nie pierwsze i nie ostatnie zatrzymania do tej sprawy - dodał na konferencji prasowej.

"Dziś rano na polecenie Śląskiego Wydziału Zamiejscowego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach agenci CBA zatrzymali w Warszawie cztery osoby: dwóch byłych Komendantów Głównych PSP, byłego zastępcę komendanta głównego i byłego dyrektora ds. kształcenia studentów SGSP" - poinformował Jacek Dobrzyński.
Jak dodał, "po zakończeniu czynności procesowych zatrzymani zostaną przewiezieni do wydziału zamiejscowego PK w Katowicach". "Zatrzymania mają związek ze śledztwem CBA w sprawie nieprawidłowości w Collegium Humanum. Do tej pory w tej sprawie 58 osób usłyszało 321 zarzutów" - wyjaśnił rzecznik MSWiA.
Do zatrzymań dochodzi niespełna tydzień po trzęsieniu ziemi na szczytach straży pożarnej - ze stanowisko odwołano komendanta głównego straży pożarnej, a w jego miejsce premier powołał nadbryg. Wojciecha Kruczka, dotychczasowego śląskiego komendanta wojewódzkiego PSP.
O godz. 10:00, podczas konferencji prasowej Jacek Dobrzyński podkreślił, że wskazane osoby zostały zatrzymane w miejscach ich zamieszkania, a czynności procesowe z ich udziałem nadal trwają. Służby zabezpieczają ich rzeczy i przeprowadzają przeszukania. - Są to nie pierwsze i nie ostatnie zatrzymania do tej sprawy - zapowiedział.
Dobrzyński nadmienił, że prokurator zadecyduje, jakie zarzuty usłyszą zatrzymani.
Afera w Collegium Humanum. Były rektor usłyszał blisko 100 zarzutów
Afera Collegium Humanum dotyczy prywatnej uczelni, która - jak wykazało śledztwo CBA - miała sprzedawać dyplomy, w tym na kierunku MBA (z ang. Master of Business Administration, czyli studiów podyplomowych skoncentrowanych na zarządzaniu biznesem i finansami).
Dzięki tym dokumentom absolwenci, w tym osoby związane z polityką, mogli aplikować na wysokie stanowiska na przykład w spółkach Skarbu Państwa. Rektor oraz inne osoby powiązane z uczelnią są podejrzane o prowadzenie "fabryki dyplomów" - sprzedawanie dokumentów za łapówki.
Zatrzymany w lutym 2023 roku rektor uczelni Paweł Cz. usłyszał blisko 100 zarzutów w sprawie nieprawidłowości na uczelni. W połowie listopada zeszłego roku Cz. opuścił areszt po tym, jak wpłacono za niego dwa mln zł poręczenia majątkowego.
Collegium Humanum. Kto do tej pory usłyszał zarzuty?
Były rektor Collegium Humanum ma zakaz opuszczania kraju, połączony z zatrzymaniem paszportu. Obowiązuje go również zakaz wstępu na uczelnię i zbliżania się do jej pracowników i zakaz wykonywania czynności nauczyciela akademickiego na terenie Polski.
Zarzuty w aferze usłyszeli do tej pory m.in.: były europoseł PiS Karol Karski i prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. W lutym natomiast agenci CBA zatrzymali byłego rzecznika prezydenta Andrzeja Dudy - Błażeja Spychalskiego.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!