Były szef MSZ chce "pilnych odpowiedzi". Ma 25 pytań do Radosława Sikorskiego
Były minister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk reaguje na powołanie Piotra Serafina na nowego stałego przedstawiciela Polski przy Unii Europejskiej. "Skandaliczna, pozaprawna" decyzja w ocenie byłego szefa resortu wymaga natychmiastowego wyjaśnienia, w związku z czym wystosował 25 pytań do Radosława Sikorskiego.
"Skandaliczna, pozaprawna próba nagłej wymiany Stałego Przedstawiciela RP przy UE w trakcie trwania szczytu Rady Europejskiej wymaga natychmiastowego wyjaśnienia, dlatego w trybie interwencji poselskiej skierowałem do szefa MSZ 25 pytań, które pomogą ustalić jej okoliczności" - powiadomił w piątek Szymon Szynkowski vel Sęk za pośrednictwem serwisu X (dawniej Twitter).
Szymon Szynkowski vel Sęk chce odpowiedzi ws. Andrzeja Sadosia i Piotra Serafina
Były szef resortu spraw zagranicznych zamieścił również skan interpelacji poselskiej z 25 pytaniami, na które "prosi o pilną odpowiedź". Szymon Szynkowski vel Sęk usiłuje się dowiedzieć m.in. na jakiej postawie Piotr Serafin otrzymał nową posadę, od kiedy jest zatrudniony w MSZ, a także czy Serafin pełni w Stałym Przedstawicielstwie funkcję charge d'affaires ad interim.
Polityk PiS domaga się także odpowiedzi na pytania, czy Serafin spełnia wymagane poświadczenia bezpieczeństwa, czy przeszedł odpowiednie szkolenia. Szymon Szynkowski vel Sęk chce również wiedzieć, czy nowy Stały Przedstawiciel RP przy UE został wezwany na pilne konsultacje do MSZ i jaki był powód takiego wezwania, jeśli miało ono miejsce.
Ostatnim, z 25 pytań, jest: "Czy Pan Ambasador Andrzej Sadoś pozostaje Stałym Przedstawicielem RP przy UE?".
Nowy przedstawiciel Polski przy Unii Europejskiej
W czwartek na stronie MSZ pojawił się komunikat, w którym wskazano, że "dotychczasowy Stały Przedstawiciel RP przy UE Andrzej Sadoś został wezwany do kraju i zwolniony z obowiązku świadczenia pracy na podstawie art. 39 ust 3 ustawy o służbie zagranicznej".
Jak przekazano, od 13 grudnia bieżącego roku Stałym Przedstawicielstwem przy UE w Brukseli w randze ministra pełnomocnego kieruje Piotr Serafin, który w latach 2014-2019 był Szefem Gabinetu Przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska.
We wcześniejszych latach zajmował stanowisko sekretarza stanu ds. Europejskich w MSZ i pracował w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej.
Decyzję o przejęciu obowiązków Sadosia przez Serafina były szef MSZ komentował w czwartek w mediach społecznościowych. "Zgodnie z obowiązującym stanem prawnym nie ma możliwości odwołania Stałego Przedstawiciela RP przy UE bez zgody Prezydenta RP. Według mojej wiedzy tego rodzaju procedura nie została nawet wszczęta, nie mówiąc o jej skonkludowaniu" - wskazywał.
"Wezwanie ambasadora na konsultacje i obniżenie rangi reprezentacji placówki przy UE w trakcie trwania szczytu UE-Bałkany Zachodnie i prawdopodobnie w trakcie Rady Europejskiej jest ruchem, który będzie trudny do zrozumienia nawet przez europejskich polityków, w większości sprzyjających Tuskowi, nie mówiąc o korpusie dyplomatycznym" - dodawał.
W czwartek rzecznik MSZ Paweł Wroński powiadomił, że Radosław Sikorski wcześniej przekazał prezydentowi Andrzejowi Dudzie, że będzie "będzie wnioskował o odwołanie na konsultacje ambasadora (Sadosia - red.), przy czym nie oznacza to odwołania ambasadora".
Wroński przekazywał również, że nowy szef MSZ miał zgłosić kandydaturę Piotra Serafina. Odnosząc się do obecnej sytuacji Sadosia rzecznik przekazał, że "nadal jest ambasadorem, tylko nie musi świadczyć pracy".
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
