Podczas krótkiej ceremonii w gabinecie marszałka Sejmu Szymon Hołownia zwracał uwagę na to, że "pokój to nie tylko brak wojen, dobro to nie tylko brak zła, ale to dużo więcej, to aktywne działanie". - Nie możemy spocząć na laurach, a cały czas aktywnie poszerzać sumę dobra w świecie - przekonywał polityk. Lider Polski 2050 odniósł się także do fizyki symbolu światła. - Jak jesteś w ciemności to nawet odrobina światła wystarczy do zniknięcia ciemności. Oczywiście im dalej od źródła świata tym ciemniej, ale to już nie jest ciemność absolutna. Już można zrobić krok - wskazywał marszałek Sejmu. Hołownia podziękował harcerzom z ZHP za przekazanie Betlejemskiego Światło Pokoju. - Tego pokoju bardzo potrzebujemy. Potrzeba go nam także w tym miejscu, w Sejmie, ale też w Polsce, na Bliskim Wschodzie, w Ukrainie i na całym świecie - powiedział. Betlejemskie Światło Pokoju w Sejmie. "Ludzie przechodzący obok będą stawali się dobrzy" Jednocześnie polityk zapewnił, że "otwartością, uśmiechem i gościnnością możemy zrobić więcej niż przy pomocy pięści". - Zapewniam, że niezależnie od harców, jakie dzieją się w na sali plenarnej i nie tylko, ludzie przechodzący przez hall będą mogli patrzeć na to Betlejemskie Światło Pokoju i przez chwilę będą stawali się dobrzy - ocenił Szymon Hołownia. Betlejemskie Światło Pokoju zorganizowano po raz pierwszy w 1986 r. w Austrii, jako część bożonarodzeniowych działań charytatywnych. Rok później patronat nad akcją objęli skauci austriaccy. Każdego roku Światło z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem przekazywane jest przedstawicielom organizacji skautowych z wielu krajów europejskich. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!