Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz poinformowała, że akt oskarżenia przeciwko 15 byłym pracownikom Idea Bank SA skierowano do Sądu Okręgowego w Katowicach 11 sierpnia. - W wyniku nabycia oferowanych przez oskarżonych obligacji GetBack SA 301 klientów banku poniosło szkodę w wysokości niemal 58,9 mln złotych. Aktem oskarżenia objęte zostały również osoby ułatwiające jednemu z oskarżonych ukrycie majątku objętego prokuratorskim postanowieniem o zabezpieczeniu majątkowym" - przekazała Skrzyniarz. Prokuratorka zaznaczyła, że przesłany do sądu akt oskarżenia to efekt zakończonego kolejnego wątku śledztwa prowadzonego przez zespół prokuratorów ds. GetBack. Dotyczył on grupy sprzedawców z woj. śląskiego, którzy mieli bezpośrednio nawiązywać kontakt z pokrzywdzonymi klientami banku oraz namawiać ich - stosując techniki manipulacyjne - do nabycia produktu finansowego, którego specyfiki klienci nie byli świadomi. Prokuratorzy zarzucają 15 oskarżonym pokrzywdzenie 301 osób na łączną kwotę 58 mln 859 tys. zł poprzez "oszustwa, w tym względem mienia znacznej wartości po uprzednim podrobieniu dokumentów elektronicznych, świadczenia doradztwa inwestycyjnego, ofertowania i sprzedaży obligacji bez wymaganego zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego oraz ujawnienia tajemnicy bankowej". Rzeczniczka zaznaczyła, że w bardzo wielu przypadkach działania oskarżonych wiązały się z dramatem utraty oszczędności zbieranych w ciągu całego życia i nierzadko skutkowało pogorszeniem stanu zdrowia oszukanych osób. Oskarżeni stosowali techniki manipulacyjne. Pokrzywdzeni to głównie ludzie starsi Skrzyniarz podała, że śledztwo obejmowało pracowników Idea Banku SA, którzy bez wymaganego zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego prowadzili doradztwo inwestycyjne i w jego toku, stosując oszukańcze techniki sprzedażowe, oferowali i sprzedawali obligacje GetBack SA z siedzibą we Wrocławiu oraz certyfikaty inwestycyjne funduszy Trigon TFI SA z siedzibą w Warszawie, wprowadzając nabywców w błąd w przedmiocie bezpieczeństwa zainwestowanych pieniędzy. Działania te oskarżeni podejmowali w oddziałach Idea Banku SA mieszczących się w Katowicach, Gliwicach, Rybniku, Częstochowie oraz Bielsku-Białej - wskazała. - Niekorzystne rozporządzenie mieniem polegało na doprowadzeniu pokrzywdzonych do zakupu obligacji lub certyfikatów inwestycyjnych w błędnym przekonaniu, że nabywają oni w pełni bezpieczny produkt Idea Banku SA z gwarantowaną ochroną zainwestowanego kapitału - podkreśliła. - W toku oferowania i sprzedaży instrumentów finansowych oskarżeni, bez wiedzy i zgody pokrzywdzonych, przekazywali do podmiotu zewnętrznego - Polskiego Domu Maklerskiego SA z siedzibą w Warszawie, ich dane w postaci: imienia i nazwiska, adresu zamieszkania, numeru PESEL, numeru i serii dowodu osobistego, adresu poczty elektronicznej oraz numeru rachunku bankowego, które są chronione ustawą Prawą bankowe i w jej rozumieniu stanowią tajemnicę bankową. W świetle ustaleń śledztwa oskarżeni pracownicy banku nadto fałszowali dokumenty podrabiając formularze Przyjęcia Propozycji Nabycia Obligacji - wyjaśniła prokuratorka. Rzeczniczka podała, że obligacje GetBack SA oferowano często ludziom starszym i osobom, które były zainteresowane wyłącznie bezpiecznym lokowaniem swoich pieniędzy. Sprawa GetBack. Pięć aktów oskarżenia wobec ponad 50 osób - W toku śledztwa ustalono, że przedstawiciele banku wbrew woli i dobrze pojętemu interesowi tak sprofilowanych osób, namawiali je na zakup produktu finansowego w postaci obligacji, na który ci klienci, będąc poinformowani o ryzyku utraty kapitału, nigdy by się nie zdecydowali - oceniła. - Wskazywano również nierzadko, wbrew warunkom emisji obligacji, że mogą być one w każdym czasie wykupione. Analiza dotychczas uzyskanych w toku postępowania przygotowawczego dowodów prowadzi do wniosku, że tego rodzaju oszukańcze manipulacje w procesie oferowania i nabywania obligacji GetBack SA za pośrednictwem Idea Banku SA miały charakter odgórnie sterowany i masowy - dodała. Przypomniała, że na mieniu podejrzanych dokonano zabezpieczenia majątkowego w łącznej kwocie ponad pięciu milionów złotych. Wobec oskarżonych stosowane były podczas śledztwa poręczenia majątkowe, zakazy opuszczania kraju oraz dozór policji połączony z zakazem kontaktowania się z określonymi osobami. Jeden z oskarżonych - Mateusz F. pozostaje w areszcie. Zatrzymań w całej sprawie dokonywało Centralne Biuro Antykorupcyjne. Łącznie w śledztwie dotyczącym GetBack skierowano wcześniej pięć aktów oskarżenia przeciwko ponad 50 osobom, m.in. sprzedawcom z woj. łódzkiego, świętokrzyskiego i lubelskiego. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!