Adam Bodnar reaguje na decyzję prezydenta. "Zablokował ważną ustawę"

Oprac.: Artur Pokorski
"Prezydent Andrzej Duda zablokował wczoraj ważną dla Polonii ustawę o powszechnym głosowaniu korespondencyjnym" - stwierdził minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Według niego nowe zapisy miałby "znacząco ułatwić proces" uczestnictwa w wyborach za granicą.

Prezydent skierował w czwartek do Trybunału Konstytucyjnego, w trybie kontroli prewencyjnej ustawę dotyczącą Kodeksu wyborczego. Działania Andrzeja Dudy dzień później na platformie X skomentował szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar.
"Prezydent Andrzej Duda zablokował wczoraj ważną dla Polonii ustawę o powszechnym głosowaniu korespondencyjnym" - stwierdził.
Adam Bodnar wskazał na decyzję Andrzeja Dudy. "Ustawa była szansą"
Minister napisał, że "15 października Polonia pokazała, jak działa zmobilizowana wspólnota".
Wspomniał też o problemach, z jakimi mieli zmagać się Polacy głosujący za granicą, żeby dotrzeć do lokali wyborczych. "Ustawa była szansą, aby znacząco ułatwić ten proces" - stwierdził.
"Niezależnie od decyzji Prezydenta i losów ustawy Senat RP będzie zawsze stał po stronie Polonii i jej praw, a w szczególności prawa do współdecydowania o naszej ojczyźnie" - zakończył.
Głosowanie korespondencyjny. Prezydent odesłał ustawę do TK
W czwartek na oficjalnej stronie prezydenta pojawił się komunikat dotyczący skierowania do Trybunału Konstytucyjnego nowelizacji Kodeksu wyborczego.
"W obowiązującym stanie prawnym w każdych wyborach głosować korespondencyjnie może wyłącznie wyborca niepełnosprawny o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, wyborca podlegający w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych oraz taki, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 60 lat" - czytamy.
Jak poinformowała kancelaria Dudy, w zaskarżonej ustawie "głosować korespondencyjnie w wyborach będzie mógł każdy wyborca, zarówno w kraju jak i za granicą, z wyjątkiem głosowania w wyborach do organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego oraz w wyborach wójtów".
"Wyjątek ten nie będzie miał zastosowania w przypadku wyborcy niepełnosprawnego o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, oraz wyborcy, który najpóźniej w dniu głosowania ukończy 60 lat" - podano.
Poza tym analiza przepisów ma budzić wątpliwości co tego, "czy ustawa pochodzi od organu spełniającego konstytucyjne wymogi przedstawicielstwa i sprawowania mandatu oraz organu o właściwym składzie".
Zobacz również:
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!