Pół roku do ślubu. Jakie formalności trzeba załatwić na ostatniej prostej?
Zostało wam pół roku do ślubu? To ostatnia prosta, by zadbać o wszystkie formalności, m.in. w Urzędzie Stanu Cywilnego i kancelarii parafialnej (w przypadku ślubu kościelnego i konkordatowego). Co trzeba zrobić? Podpowiadamy.
Pół roku do ślubu - czy to dużo czasu? Wydaje się, że tak, jednak w praktyce czas ten ucieka zbyt szybko. To moment, w którym trzeba wziąć na tapet wszystkie weselne przygotowania i sprawdzić, czy wszystko mamy pod kontrolą. Co powinniśmy zrobić w tym okresie?
Pół roku do ślubu - dopełnienie formalności
Jeśli bierzecie ślub kościelny lub konkordatowy, pół roku do ślubu jest wręcz kluczowym czasem w całych przygotowaniach. To właśnie wtedy należy rozpocząć dopełnianie wszelkich formalności w Urzędzie Stanu Cywilnego i kancelarii parafialnej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, warto w tym czasie zrobić nauki przedmałżeńskie i odbyć poradnię rodzinną. Nie można także zapomnieć o tym, by pójść do Urzędu Stanu Cywilnego i zyskać dokument o braku przeciwwskazań do zawarcia małżeństwa. Kiedy dopełnicie tych formalności, pora wybrać się do kancelarii parafialnej ze wszystkimi zaświadczeniami na protokół przedmałżeński. Najczęściej robi się to nie później niż trzy miesiące przed planowaną uroczystością.
Formalności przed ślubem. O czym trzeba pamiętać?
Po ślubie najczęściej pary młode zapraszają swoich gości na uroczyste przyjęcia weselne. Nie można zatem zapomnieć o tym, by dopilnować także wszystkich tych elementów, które sprawiają, by wesele i ślub były odpowiednio zorganizowane.
Na pół roku przed ślubem warto pomyśleć już o zakupie obrączek. Jeśli macie złotą biżuterię, która jest rodzinną pamiątką, albo z której nie korzystacie na co dzień, warto wziąć ją ze sobą na poszukiwania obrączek. W wielu miejscach można oddać swoje złoto, wycenić je, dzięki czemu obrączki można mieć w o wiele niższej cenie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, już najwyższy czas, by zająć się poszukiwaniem kreacji ślubnych. Jeśli chodzi o suknię - to naprawdę jest już ostatni dzwonek, bowiem w salonach najczęściej na tę wymarzoną oczekuje się nawet 8-10 miesięcy. Pół roku to także pora, by rozpocząć poszukiwania garnituru ślubnego. Jeśli ma on być szyty na miarę, trzeba się tym zająć jak najszybciej, by szwalnia zdążyła przygotować go na najwyższym poziomie.
Przygotowania do wesela trwają miesiącami, a nawet latami. Warto także odpowiednio zaplanować ten czas. Na pół roku przed ślubem, poza przypilnowaniem podstawowych kwestii, warto także zająć się wszelkimi dodatkami. Np. poprosić o świadkowanie i wybrać i zamówić zaproszenia ślubne. Dobrym pomysłem byłoby także stworzenie listy zadań na czas aż do dnia wesela i rozdzielenie ich nie tylko na siebie, ale także na świadków, rodziców i bliskich, którzy będą pomagać w przygotowaniach. Dzięki temu z pewnością o niczym nie zapomnicie, a czas do ślubu upłynie wam spokojniej.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
