Najniższa emerytura 2024. Ile wynosi? Dokładna kwota Najniższa emerytura w 2024 roku wynosi 1780,96 zł brutto. Świadczenie netto, czyli "na rękę", to około 1620,65 zł i na tyle mogą liczyć emeryci otrzymujący minimalną kwotę. Najniższa emerytura zostaje przyznana, o ile wcześniej spełnione zostały odpowiednie warunki. W polskim system funkcjonuje bowiem zapis, który mówi o odpowiednio długim stażu pracy. Jest to 20 lat w przypadku kobiet lub 25 lat w przypadku mężczyzn. Oprócz tego najniższa emerytura trafia do seniorów osiągających wiek emerytalny. Ten to 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Spełnienie powyższych wymagań to gwarantowane, minimalne świadczenie wypłacane z ZUS. Polska ma bardzo liberalne prawo emerytalne, dlatego emerytura jest przyznawana nawet po przepracowaniu tylko jednego dnia. Niemniej kwoty są w takich przypadkach minimalne. Dlatego, planując swoją emeryturę, warto dbać o odpowiednio długi staż pracy. Inaczej najniższa emerytura zostanie pomniejszona z uwagi na mniejszy kapitał początkowy, czyli kwotę składek na ubezpieczenie emerytalne. Najniższa emerytura a waloryzacja: Kiedy i na jakich zasadach? Emerytury w Polsce podlegają corocznej waloryzacji. Ta ma miejsce zawsze 1 marca, dlatego wówczas należy wypatrywać zmian w kwotach świadczenia. Sama waloryzacja to nic innego jak mechanizm zwiększania nominalnej wysokości świadczeń emerytalno-rentowych z powodu utraty ich realnej wartości, która wynika głównie z inflacji. Wysokość waloryzacji oblicza się, mnożąc kwoty świadczenia i podstawy jego wymiaru przez wskaźnik waloryzacji. Ten to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia, także w poprzednim roku kalendarzowym. Waloryzacja emerytury w 2024 roku wyniosła 12,12 proc. O tyle też wzrosła najniższa emerytura seniorów po 1 marca 2024, co przełożyło się na finansowy dodatek w wysokości 192,52 zł brutto. Jest to więc spora podwyżka dla seniorów, choć nie tak duża, jaka miała miejsce w marcu 2023 roku. Wtedy waloryzacja emerytury wyniosła rekordowe 14,8 proc. Dodatkowo zastosowano waloryzację kwotowo-procentową z wprowadzeniem gwarantowanej kwoty podwyżki, która wyniosła 250 zł brutto. Podwyżki emerytur w ostatnim czasie są wyjątkowo wysokie. Ma to związek z równie wysoką inflacją w poprzednich dwóch latach. Wystarczy wspomnieć, że jeszcze w 2020 roku waloryzacja emerytury wyniosła 3,56 proc. przy inflacji na poziomie 3,4 proc. Zdarzały się lata, kiedy waloryzacji nie było, choć inflacja była na poziomie 2,5 proc. Tak było w 2007 roku. Czy będzie druga waloryzacja emerytur w 2024 roku? Druga waloryzacja emerytur funkcjonuje jako dodatek. Nie należy więc spodziewać się jej każdego roku i także w 2024 nie jest pewna. Kolejna waloryzacja emerytur zdeterminowana jest bowiem przez wskaźnik inflacji. Waloryzacja zostanie wprowadzona pod warunkiem, że w pierwszej połowie 2024 roku wskaźniki inflacji utrzyma się powyżej 5 proc. Takie założenia przyjęło Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, które skierowało do konsultacji projekt ustawy o tzw. drugiej waloryzacji. Na jej ostateczne przyjęcie trzeba więc jeszcze poczekać. Druga waloryzacja emerytur ma być wypłacana we wrześniu. Podobnie jak ma to miejsce w przypadku marcowej, wysokość wsparcia będzie obliczana poprzez pomnożenie kwoty świadczenia i podstawy jego wymiaru, w wysokości przysługującej 31 sierpnia roku, przez wskaźnik dodatkowej waloryzacji. Co bardzo ważne dla seniorów otrzymujących najniższą emeryturę, dodatkowa waloryzacja obejmie świadczenia przyznane przed terminem waloryzacji. To istotne z perspektywy tych osób, które zastanawiają się nad tym, kiedy najlepiej przejść na emeryturę. Wrześniowa waloryzacja ma być przede wszystkim wsparciem seniorów z najniższą emeryturą. Jak tłumaczą ustawodawcy, jej interwencyjny charakter ma chronić przed skutkami wysokiego wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych w trakcie roku. Na odpowiedź na pytanie, czy będzie druga waloryzacja emerytur w 2024 roku trzeba jeszcze poczekać. W styczniu bowiem inflacja wyniosła 3,8 proc., w lutym 2,9 proc., a w marcu 1,9 proc. W kolejnych miesiącach, z uwagi na przywrócenie 5 proc. VAT na podstawowe artykuły spożywcze oraz planowaną podwyżkę cen prądu, inflacja zapewne wzrośnie. Mimo to można obecnie wskazać, że wrześniowa waloryzacja emerytur jest mało prawdopodobna.