Putin doceniony przez Hamas. Specjalne oświadczenie bojowników

Oprac.: Paweł Basiak
"Doceniamy stanowisko prezydenta Rosji Władimira Putina w sprawie agresji przeciwko naszemu narodowi" - przekazali przedstawiciele Hamasu. Putin w niedawnym publicznym wystąpieniu opowiedział się za utworzeniem niepodległego państwa palestyńskiego ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie. Bojownicy jednocześnie nie odnieśli się do fragmentu, w którym Putin wskazywał na "okrucieństwo" Hamasu.

Hamas podziękował Władimirowi Putinowi za pośrednictwem oficjalnego profilu w mediach społecznościowych.
"My, członkowie Islamskiego Ruchu Oporu (Hamas), doceniamy stanowisko prezydenta Rosji Władimira Putina w sprawie trwającej agresji syjonistycznej przeciwko naszemu narodowi, a także potępienie przez prezydenta oblężenia Gazy, odcięcia pomocy humanitarnej i ataku na ludność cywilną" - oświadczył Hamas.
Organizacja dodała, że "z zadowoleniem" przyjmuje podejmowane przez rosyjskie władze próby powstrzymania "agresji" przeciwko Palestyńczykom w Strefie Gazy.
Wojna w Izraelu. Hamas dziękuje Putinowi
Meduza wskazuje, że chodzi o słowa Putina, które padły podczas posiedzenia Rady Szefów Wspólnoty Niepodległych w Bikszeku. Rosyjski przywódca stwierdził, że konflikt palestyńsko-izraelski powinien zostać rozwiązany na drodze rozmów pokojowych.
"Ich celem powinno być utworzenie niepodległego państwa palestyńskiego ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie" - mówił Putin.
Hamas pominął fragment przemówienia Putina, w którym prezydent Rosji wskazywał, że Izrael stanął "w obliczu bezprecedensowego ataku brutalności". Jednocześnie dodawał, że odpowiedź Izraela "ma ogromną skalę" i zawiera w sobie drastyczne metody.
Putin ostrzega Izrael. "To będzie nie do przyjęcia"
Rosyjski przywódca, stojący m.in. za pełnoskalową rosyjską agresją na Ukrainę, stwierdził również, że planowana przez Izrael operacja lądowa w Strefie Gazy "przyniesie konsekwencje dla wszystkich stron".Zobacz też: Wojna w Izraelu. Władimir Putin ostrzega przed działaniami wojsk izraelskich
- Najważniejsze, że w takiej sytuacji straty pośród cywilów będą absolutnie nie do przyjęcia. Tam mieszka prawie dwa miliony osób. Teraz najważniejszym jest powstrzymanie rozlewu krwi - mówił Putin, którego mocarstwowa polityka doprowadziła do śmierci tysięcy cywilów.
Źródło: Meduza, Interia
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!