Scholz i Macron stanowczo o Ukrainie. Deklaracja nie spodoba się Putinowi

Oprac.: Jakub Krzywiecki
Olaf Scholz i Emmanuel Macron zobowiązali się kontynuować wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Prezydent Francji dodał, że zawieszenie broni musi być "weryfikowane", a Kijów musi mieć miejsce przy stole negocjacyjnym. Wcześniej Władimir Putin - podczas rozmowy z Donaldem Trumpem - domagał się całkowitego zawieszenia pomocy wojskowej dla Ukrainy jako warunku całkowitego zawieszenia broni.

We wtorek, w dniu rozmowy Donalda Trumpa z Władimirem Putinem, prezydent Francji udał się do Berlina, gdzie spotkał się z kanclerzem Niemiec.
- Od początku promujemy pokój, którego nie można osiągnąć bez udziału Ukrainy w rozmowach - zaznaczył Emmanuel Macron, nawiązując do rozmów przywódców USA i Rosji.
Zgodnie z oświadczeniami Białego Domu i Kremla, Trump z Putinem zgodzili się w sprawie potrzeby wdrożenia 30-dniowego zawieszenia broni w kwestii ataków na obiekty energetyczne i infrastrukturalne. Dalsze rozmowy pokojowe mają być prowadzone na Bliskim Wschodzie.
Wojna w Ukrainie. Macron o "dobrej wiadomości" dla Europy
Kanclerz Niemiec w swoim oświadczeniu pochwalił "historyczny" pakiet zwiększenia wydatków na obronność, który zatwierdził niemiecki parlament.
- Wzmacniając europejski filar NATO, wzmocnimy sojusz transatlantycki jako całość - zaznaczył Olaf Scholz.
- Chcę pogratulować historycznego głosowania w Bundestagu, co jest dobrą wiadomością dla Niemiec i dobrą wiadomością dla Europy, ponieważ umożliwi jej więcej działań w sektorze obronności i inwestycji - dodał Macron, podczas wspólnej konferencji prasowej.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!