W piątek litewska policja otrzymała 750 zgłoszeń o podłożonych bombach w szkołach i przedszkolach w całym kraju. W czwartek około 150 zgłoszeń odnotowano w Kłajpedzie. Groźby są przesyłane pocztą elektroniczną w języku rosyjskim. - Doniesienia o podłożonych bombach napływają od godz. 6 rano - poinformował agencję BNS Ramunas Matonis, rzecznik Departamentu Policji Litwy. Funkcjonariusze sprawdzają każde zgłoszenie, ale do tej pory żadne się nie potwierdziło. - To musiał być zaplanowany atak mający na celu zakłócenie pracy służb specjalnych - ocenia rzecznik. Zdaniem Departamentu Bezpieczeństwa Państwa "jest to prawdopodobnie celowy, skoordynowany atak przeprowadzony z inicjatywy wrogich państw". Rzeczniczka Departamentu Aurelija Vernickaite przypomina, że podobne incydenty odnotowano w tym tygodniu również na Łotwie i w Estonii. Litwa, Łotwa i Estonia: Setki gróźb dotyczących bomb W czwartek estońska policja informowała, że kilkaset instytucji w kraju, w tym szkoły i przedszkola, otrzymało napisane po rosyjsku groźby o podłożonych bombach. Również były rozsyłane za pośrednictwem poczty elektronicznej. - Fałszywe doniesienia i podobne działania mają na celu wywołanie napięcia i paniki w społeczeństwie, zakłócenie i destabilizację pracy instytucji oraz zwiększenie nieufności - powiedziała BNS Vernickaite. - Wraz ze wzrostem napięć geopolitycznych Litwa i inne kraje bałtyckie są stałym celem ataków informacyjnych i cybernetycznych ze strony wrogich państw - dodał *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!