Zmarli po szczepieniu na grypę. Wybuchła panika
We Włoszech tysiące ludzi szturmują gabinety lekarskie pytając o bezpieczeństwo szczepień przeciwko grypie. Psychozę wywołały wiadomości o śmierci 19 osób, starszych i chorych, po przyjęciu takiego preparatu.Trwają zabiegi, by uratować kampanię szczepień.
Władze sanitarne usiłują uspokoić nastroje w obliczu coraz większego strachu.
W niektórych regionach tegoroczna kampania szczepień została praktycznie wstrzymana, ponieważ ludzie masowo odwołują wizyty w ambulatoriach i nie przychodzą na szczepienia.
Trwają prokuratorskie śledztwa w sprawie okoliczności zgonów. W kilku przypadkach prokuratura wydała nakaz ekshumacji osób już pochowanych, by dokonać ponownej autopsji.
Jednocześnie wyjaśniono, że pierwsze badania skonfiskowanych partii szczepionki nie wykazały obecności toksycznych substancji. Z ulgą skomentowało te wyniki ministerstwo zdrowia, które podejmuje teraz starania o uratowanie niedawno rozpoczętej kampanii szczepień.
- Nie ma żadnego powodu do paniki - zapewniła minister zdrowia Beatrice Lorenzin. Wyjaśniła, że w ramach środków ostrożności obecnie skonfiskowane preparaty poddawane są jeszcze badaniom biologicznym, na których wyniki trzeba będzie jeszcze poczekać.
Zauważa się przy okazji, że z roku na rok liczba osób, które szczepią się przeciwko grypie, maleje.
Wirusolodzy w mediach zapewniają, że nie ma żadnych podstaw , by twierdzić, że to szczepionka była przyczyną zgonów. Jednocześnie eksperci przypominają, że wiele osób, które zmarły, było poważnie chorych. Jak ujawniono, większość tych ludzi zmarło na zawał. Nie stwierdzono tymczasem związku między zawałem a szczepionką przeciwko grypie.
Lekarze kładąc nacisk na konieczność poddawania się szczepieniom przez ludzi z grup ryzyka podkreślają, że co roku w rezultacie komplikacji pogrypowych we Włoszech umiera około 8 tysięcy osób, zwłaszcza tych powyżej 65 lat. Przedstawiane są prognozy, według których w tym sezonie zimowym - podobnie, jak w latach poprzednich - na grypę zachoruje od 3,5 do 4 milionów ludzi. Dlatego podejmowane są wysiłki, by przekonać seniorów do szczepień.
Od piątku do poniedziałku liczba "podejrzanych zgonów", jak się je określa, wzrosła z 11 do 19.
W kolejnym dniu nerwowych nastrojów na tym tle w popularnym programie publicystycznym w telewizji RAI1 szczepieniu poddał się w studiu jego gospodarz, znany dziennikarz Bruno Vespa.